Ukraina: Majątek Dnipro wystawiony na licytację
źródło: Nashemisto.DP.ua; autor: michał
Stadion i centrum treningowe Dnipro Dniepropietrowsk czekają na kupca w kolejnej odsłonie upadku niedawnego finalisty Ligi Europy.
Reklama
W 2015 na PGE Narodowym byli blisko sprawienia ogromnej niespodzianki, ale ostatecznie przegrali walkę z Sevillą o pierwszy ukraiński puchar Ligi Europy. Dnipro Dniepropietrowsk właśnie wtedy notowało ostatnie podrygi, dziś klub jest dosłownie w ruinie.
Trener odszedł, podobnie wielu zawodników. Za niespłacone długi wobec piłkarzy i inne należności klub stracił w minionym sezonie 24 punkty i został zdegradowany. Na razie do drugiej ligi, ale na zatwierdzenie czeka decyzja o zepchnięciu Dnipra na trzeci szczebel drabinki. To najgorsza sytuacja, w jakiej zespół znalazł się w historii, do tego ma miejsce na zaledwie rok przed stuleciem istnienia.
Główny winowajca to właściciel Ihor Kołomojski, jeden z najbogatszych Ukraińców i do niedawna główny udziałowiec Privatbanku. Właśnie Privatbank jest właścicielem centrum treningowego oraz stadionu Dnipro.
Sęk w tym, że z powodu niewypłacalności Privatbank został pod koniec 2016 roku znacjonalizowany, a więc stadion i kompleks treningowy są obecnie własnością publiczną. Ten stan ma nie utrzymać się długo, ponieważ właśnie potwierdzono, że wszystkie nieruchomości należące do banku zostaną wystawione na sprzedaż. Obiekty Dnipro trafią więc na otwartą licytację na rządowej platformie SETAM i zostaną zlicytowane.
Nie ma na razie informacji, co dalej z klubem. Realny wydaje się scenariusz, w którym Dnipro będą musieli odbudowywać kibice.
Reklama