Największe dotąd badanie kibiców mówi wprost: fani Arsenalu chcą miejsc stojących na Emirates Stadium. I chcą ich naprawdę bardzo!

Nie było jeszcze tak dużego badania opinii na temat miejsc stojących w Londynie, jak to prowadzone wśród fanów Arsenalu w lutym i marcu tego roku. Wzięło w nim udział dokładnie 7239 osób, a wyniki nie są chyba trudne do przewidzenia. Fani w zdecydowanej większości są za wprowadzeniem „bezpiecznego stania” na Emirates Stadium.

Jeśli coś dziwi, to skala poparcia. W sumie aż 96% respondentów uważa, że na Emirates powinny być dostępne takie miejsca, z czego 76% chce z nich korzystać osobiście! Pozostałe 20% chętnie udostępniłoby sektor stojący osobom, które tego chcą.

Siła tego przekonania nie spada prawie wcale nawet przy podziale na grupy. Kobiety, mniejszości etniczne i seksualne – wszyscy prawie z równym zapałem opowiadają się za. Jedynie u kobiet widoczna jest tendencja, by mimo wszystko siedzieć, ale jednocześnie nie odmawiać innym możliwości stania.

© Pete Dobson

Zasadnicza różnica występuje u osób starszych, powyżej 60. roku życia. Ci kibice sami już nie palą się do stania 90 minut podczas meczu (31% deklaruje chęć), ale kolejne 54% chciałoby umożliwić stanie innym kibicom.

Teraz potencjalnie najważniejsza z komercyjnego punktu widzenia informacja: fani chodzący na mecze mniej niż 10 razy w sezonie twierdzą w większości, że możliwość stania i lepsza atmosfera skłoniłyby ich do częstszego przychodzenia. To oczywiście drugorzędne w obliczu wyprzedawania prawie każdego meczu, jednak ewentualny wzrost pojemności związany z usunięciem krzesełek miałby kto zapełnić.

Prawie wszyscy z ponad 7 tysięcy ankietowanych uważają, że Arsenal robi zbyt mało w sprawie, która jest przedmiotem debaty w całej Wielkiej Brytanii. Aż 94% kibiców jest zdania, że Arsenal powinien dołączyć do klubów oferujących swoje stadiony do testów. Z kolei 92% uważa, że można zrobić jeszcze więcej i wykazać się aktywnością wyższą od innych angielskich zespołów. 85% oczekuje konsultacji w tej kwestii z posiadaczami karnetów.

Co z tej ankiety wyniknie? Nie oszukujmy się, bezpośrednio nie wyniknie pewnie nic. Dobrze jednak, że Arsenal widzi, co jego kibice myślą o istotnej kwestii, a do tego patrzą klubowi na ręce.