Dortmund: Kibice BVB goszczą rywali z Monaco po ataku
źródło: własne | MK; autor: michał
Po tym jak trzy eksplozje spowodowały przełożenie meczu Borussia – Monaco, kibice Borussii masowo zaczęli oferować przyjezdnym nocleg, by ci mogli następnego dnia przyjść na stadion.
Reklama
Wczoraj po 19:00 wyjeżdżający z hotelu autobus z zawodnikami Borussii został zaatakowany za pomocą trzech ładunków wybuchowych. Autobus nie ucierpiał znacząco i na szczęście jedyne obrażenia to skaleczenie ręki katalońskiego obrońcy Marca Bartry.
Nieświadomi sytuacji kibice i zdezorientowani organizatorzy wciąż przygotowywali się do meczu i stewardzi przyjmowali fanów na Signal Iduna Park jak zwykle. Przy wzmożonej ostrożności tysiące fanów obu drużyn pojawiły się na trybunach, gdzie dowiedzieli się o odwołaniu meczu i przełożeniu go na dziś, na 18:45.
Akcja zabezpieczenia stadionu przed wybuchem paniki została – według dostępnych relacji – przeprowadzona modelowo, ale my nie o tym. Gdy mecz powinien się zaczynać, na Twitterze pojawił się hashtag #bedforawayfans (czyli „łóżko dla przyjezdnych”).
Akcja zaczęta indywidualnie przez oddanych kibiców Simona i Fabiana, a podchwycona przez Borussię, szybko doprowadziła do wysypu ofert – po 2, 3, a nawet 10 łóżek mieszkańcy Dortmundu oferują fanom Monaco, jeśli ci chcą zostać na noc.
Oczywiście inicjatywa nie jest pierwszą w swoim rodzaju, już po zamachach w Paryżu w 2015 roku mieszkańcy zapraszali nieznajomych do domów, by zaoferować im schronienie i gościnę w trudnej sytuacji. Wśród samych kibiców podobne przypadki też się zdarzały, choć nie na tak szeroką skalę.
Reklama