Berlin: Już jest sprzeciw wobec nowego stadionu Herthy
źródło: własne | MK; autor: michał
Radość nie trwała nawet dwa tygodnie. Hertha Berlin już doczekała się opozycji dla swojego planu budowy nowego stadionu w Parku Olimpijskim.
Reklama
Dwie proponowane lokalizacje nowego stadionu dla 55 tys. kibiców poznaliśmy pod koniec marca. Jedna działka leży tuż obok Olympiastadionu i jest zdecydowanie preferowana przez Herthę. Druga znajduje się poza granicami Berlina, za to z dobrym połączeniem drogowym i kolejowym.
Plan zakładał, że teraz Hertha rozpocznie negocjacje z władzami Berlina. Najpierw jednak senat miasta zareagował chłodno na plany klubu – pojawiły się zarzuty, że to szantaż. Jeśli miasto nie zgodzi się na plan klubu, mecze Bundesligi wyniosą się do Brandenburgii.
W weekend te same zarzuty powtórzyli radni z SPD, jednej z dwóch największych partii w gminie Charlottenburg-Wilmersdorf, gdzie znajduje się cały kompleks olimpijski.
Zdaniem SPD trzeba najpierw wykazać jednoznacznie, że Olympiastadionu nie da się dostosować do potrzeb Herthy, a dopiero potem można będzie planować kolejny stadion obok. Istotny argument po stronie opozycji w SPD to fakt, że cały Olympiapark jest wpisany jako chronione prawnie założenie przestrzenne. Dlatego budowa czegokolwiek o takiej skali obok Olympiastadionu budzi te same obawy o naruszenie zabytkowego układu, co przebudowa olimpijskiego.
Z drugiej strony jednak, druga najsilniejsza partia w gminie, CDU (obie mają po 18 radnych), jest zdecydowanie za rozpoczęciem rozmów z Herthą na temat budowy nowego stadionu.
Reklama