Otwarta sprzedaż zaczęła się o 9:00. W południe wejściówek już nie było. Lech-Legia obejrzy komplet 40 tys. widzów. Dodatkowo fani w dwa dni zebrali ponad 50 tys. zł na murale wewnątrz INEA Stadionu.

Wczoraj o 9:00 zaczęła się oficjalnie otwarta sprzedaż biletów na mecz Lech-Legia, który odbędzie się 9 kwietnia. Jeśli ktoś zwlekał do południa, nie miał już czego szukać. W niecałe trzy godziny rozeszły się wszystkie dostępne w otwartej sprzedaży wejściówki! W niedzielny kwietniowy wieczór na INEA Stadion przyjdzie więc ok. 40 tysięcy widzów!

© Przemysław Turlej

Oczywiście do otwartej sprzedaży nie trafiły wszystkie bilety, a jedynie pula kilkunastu tysięcy. Wcześniej przez tydzień wejściówki mogli kupować posiadacze karnetów. A ponieważ każdy z nich mógł nabyć nawet 9 biletów dla swoich bliskich, łącznie do 23 marca sprzedano 24 tysiące wejściówek.

Ostatnie bilety na mecz przeciwko Legii były do „złapania” w akcji crowdfundingowej „Dumni z Tradycji”, ale ich pula szybko się wyczerpała. Sama akcja również doczekała się nieoczekiwanego finału. Nieoczekiwanego przynajmniej dla nas, ponieważ dwa dni temu Lech szczycił się, że udało się zebrać ponad 100 tys. zł. Tymczasem po kolejnych dwóch dniach na koncie jest już ponad 160 tysięcy.

Udało się więc osiągnąć ponad 100% oczekiwanej kwoty, a projekt potrwa jeszcze do 10 kwietnia. Jeśli ktoś z fanów Lecha chce jeszcze dołączyć do projektu, nie powinien zrażać się osiągnięciem zakładanego budżetu. Suma 160 tys. ma wystarczyć na realizację 20 murali na stadionie. Za dodatkowe środki będą realizowane kolejne.