Lechia i Lech do spółki uczyniły 26. kolejkę Lotto Ekstraklasy najpopularniejszym weekendem w ostatnich dekadach. Ale ich liczby mogą przysłonić marną widownię na połowie stadionów.

Zakończoną wczoraj wieczorem 26. kolejkę Lotto Ekstraklasy na żywo oglądało 112 640 widzów. Tym samym udało się pobić rekord z 2011 roku, gdy po raz pierwszy „pękło” 110 tysięcy (110 382). Średnia widownia jednego meczu to imponujące 14 080 widzów!

W rzeczywistości oczywiście nie wszystkie kluby pracowały na tę frekwencję równie mocno. Zdecydowanie najwięcej widzów zgromadził mecz Lecha Poznań z Górnikiem Łęczna, na który sprzedano 40 324 bilety – najwięcej w tym sezonie. Na drugim miejscu znalazła się Lechia Gdańsk, której porażkę z Legią na Stadionie Energa obejrzało 37 220 osób. To nowy rekord widowni spotkania ligowego w Gdańsku.

Tym samym dwa mecze zgromadziły prawie 70% całej widowni w tej kolejce i tylko dzięki nim udało się osiągnąć tak liczną publikę. Niewiele poniżej średniej zgromadziła Wisła Kraków, której mecz przeciwko imienniczce z Płocka obejrzało 12 123 kibiców.

Świetny ogólny wynik 26. kolejki może jednak przysłonić fakt, że w połowie miast nie udało się osiągnąć przyzwoitej widowni. Korona Kielce, Piast Gliwice, Pogoń Szczecin i Zagłębie Lubin zapełniły swoje stadiony tylko w 20-40%. Dokładne liczby znajdziecie poniżej:

• Lech Poznań 0–0 Górnik Łęczna | INEA Stadion, 40 324
• Lechia Gdańsk 1-2 Legia Warszawa | Stadion Energa, 37 220
• Wisła Kraków 3-2 Wisła Płock | Stadion H. Reymana, 12 123
• Korona Kielce 3-0 Cracovia | Kolporter Arena, 6328
• Zagłębie Lubin 0-1 Ruch Chorzów | Stadion Zagłębia, 5479
• Piast Gliwice 3-2 Arka Gdynia | Stadion Miejski, 4154
• Bruk-Bet Termalica 1-2 Śląsk Wrocław | Stadion Bruk-Bet, 3526
• Pogoń Szczecin 0-0 Jagiellonia Białystok | Stadion F. Krygiera, 3486