W sezonie 2017/18 Estadio Benito Villamarín fani Betisu na trybunach mogą przeżyć mały szok. By ich na to przygotować klub już teraz pokazuje, jak odmieni stadion w 2017 roku.

Jak już informowaliśmy, latem tego roku Real Betis zburzył starą trybunę południową i rozpoczął budowę nowej. Zamiast jednego poziomu będą aż trzy piętra trybun i obszerne zaplecze. Dzięki tej inwestycji pojemność Estadio Benito Villamarín wzrośnie do 60 tysięcy i da Betisowi miano czwartego największego stadionu Hiszpanii.

Nieoficjalnie swoje znaczenie ma też fakt, że sąsiednia Sevilla również modernizuje swój obiekt, ale według teoretycznie derbowi rywale nie oglądają się na siebie. Pewne jest natomiast, że w Hiszpanii wzmocnił się wyścig o zwiększenie wpływów z zarządzania stadionami.

Nic dziwnego, że od sezonu 2017/18 Betis spodziewa się znaczącego wzrostu przychodów. Z samych tylko biletów jednorazowych ma to być ok. 1 mln € rocznie, do tego 1,5 mln € z karnetów na południową trybunę. Dzięki poprawionemu wizerunkowi stadionu wzrosną też wpływy z transmisji telewizyjnych (ok. 500 tys. €). To już 3 mln € na sezon, czyli ok. 13 mln zł. Do tego Betis liczy też na organizację meczów międzynarodowych czy innych wydarzeń dzięki lepszemu stadionowi.

Wczoraj klub zaprezentował, jak będzie wyglądał stary-nowy stadion po dobudowaniu ostatniej trybuny. Zmieni się nie tylko południowa część. Na całym obiekcie będą wymienione krzesełka, a zaplecze dla kibiców zmieni się nie do poznania. Szczegóły na wizualizacjach poniżej.