Wielki stadion piłkarski na Nowej Mozie będzie wymagał od samorządu wkładu ok. 135 mln €. To tylko jedna trzecia pełnego kosztu, który według dzisiejszych kursów wyniesie 1,8 mld zł.

Dziś Feyenoord Rotterdam i władze miasta potwierdziły, że udało się osiągnąć porozumienie w kluczowych kwestiach. Projekt Feyenoord City nabiera kształtu i już w marcu 2017 będzie przedmiotem obrad w radzie miasta.

Cena ma pozostać w dolnych granicach podawanych wcześniej widełek (400-500 mln €). Stanęło na 400 milionach (1,77 mld zł), z których miasto zainwestuje – jeśli zgodzą się radni – nieco ponad jedną trzecią. Suma 135 mln € ma pokryć koszt wykupu gruntów nad brzegami Nowej Mozy (60 mln €), przebudowę infrastruktury wokół planowanego stadionu (35 mln €), a także pokryć część właściwej budowy (40 mln €).

Budowa nowego 63-tysięcznika ma potrwać od 2018 do 2022 roku, ale sam stadion będzie tylko elementem znacznie większego projektu Feyenoord City, wartego aż 1,4 mld € (6,2 mld zł). Przy stadionie staną m.in. hotel oraz aż 1500 nowych mieszkań, dzięki czemu całe nabrzeże Nowej Mozy ma zostać zrewitalizowane.

Na nowych wizualizacjach ciekawie przedstawia się też przyszłość stadionu De Kuip, na którym Feyenoord gra aktualnie. Górny poziom trybun zostanie zachowany, ale przekształcony w 160 mieszkań. Znajdzie się w nim też punkt widokowy Na dole powstaną pomieszczenia usługowe (ma być browar i miejsce spotkań kibiców), a boisko otoczy bieżnia.