Mecz z Arką na boisku zostawił niedosyt, ale na trybunach był największym widowiskiem sezonu 2016/17 po 10 kolejkach.

Niedzielne mecze LOTTO Ekstraklasy zwieńczył ten na INEA Stadionie w Poznaniu pomiędzy Lechem a zaprzyjaźnioną Arką Gdynia. Bramek nie było, zresztą sam poziom meczu pewnie zawiódł oczekiwania bardziej optymistycznych ostatnio kibiców „Kolejorza”. Ale my tradycyjnie nie o wyniku na boisku.

Na trybunach zgromadziło się bowiem aż 39 539 osób, co jest najwyższym wynikiem w 79 dotychczasowych meczach tego sezonu! Mało tego, to pierwszy raz, kiedy udało się przekroczyć granicę 30 tysięcy osób na jednym meczu. To również jeden z najlepszych wyników Lecha od otwarcia wszystkich trybun nowego stadionu.

Wynik nie byłby równie imponujący, gdyby nie fakt, że Lech prowadził podczas dzisiejszego meczu coroczną akcję „Kibicuj z klasą”. Na to wydarzenie dedykowane dzieciom i młodzieży do 16. roku życia zgłosiło się ponad 400 grup zorganizowanych z całego województwa, a nawet tych ościennych, jak łódzkie czy pomorskie. Łącznie na trybunach zasiadło 18 393 uczestników tej akcji, co samo w sobie byłoby okazałą frekwencją meczową, nawet jeśli o wpływie z biletów nie można mówić.

Dodatkową motywacją dla kibiców był bez wątpienia fakt, że powracająca do Ekstraklasy Arka Gdynia jest blisko związana z Lechem od 20 lat. Jubileusz „zgody” był świętowany oprawą, przy prezentacji której nie zabrakło pirotechniki.