W 2015 udało się zarobić 2,1 mln zł, czyli więcej niż zakładał poprzedni zarząd PGE Narodowego. Następcy mają bardziej optymistyczne plany: zysk rzędu prawie 5 milionów!

Dziś podczas specjalnej konferencji prasowej zarząd spółki PL.2012+ poinformował o wynikach finansowych za 2015 rok. Te okazały się znacznie korzystniejsze niż szacował poprzedni prezes Tomasz Półgrabski. Zamiast planowanego zysku w wysokości 1,5 mln zł PGE Narodowy w 2015 osiągnął zysk 2,1 mln zł netto. A byłoby znacznie lepiej, gdyby nie trzeba było odpisywać kolejnych 1,5 mln zł z tytułu roszczeń poprzednich zarządców.

Lepsze od szacowanych wyniki finansowe pozwala wyjaśnić zestawienie przychodów. Działalność biznesowa miała przynieść 28, a przyniosła 29 milionów. Z kolei wynajem powierzchni szacowano na 5,2 mln zł, a nowy zarząd podał zysk w wysokości 6 milionów.

Fot: MSZ

Plany są bardziej imponujące

PGE Narodowy ma przynieść jeszcze większy zysk w aktualnym roku rozliczeniowym. Nowy zarząd liczy na aż 4,9 mln zł „na plusie”. Kluczem mają być nowe formaty imprez. Część, jak choćby pierwsze wydarzenia egamingowe, to plany stworzone jeszcze przez poprzedników. Inne, w tym pomysły na gale sportów walki, mają być dziełem pracujących od pół roku następców.

W planie jest też otwarcie oficjalnego sklepu na PGE Narodowym, z pamiątkami dotyczącymi stadionu czy akcesoriami kibica. Do tego operator chce sprzedawać licencję na wykorzystywanie wizerunku obiektu.

Osiągnięcie wyższego zysku niż w tym roku ma być przede wszystkim zasługą współpracy z PGE, która dopiero od 2016 będzie eksponowana na elewacji stadionu i zapłaci za pierwszy pełny rok w roli sponsora.

Mimo wszystko planowane wyniki finansowe są odważne. Z jednej strony przychody mają wzrosnąć z 48 do aż 60 milionów. Z drugiej jednak spółka PL.2012+ nie podała, w jaki sposób chce to osiągnąć.

A może być trudno, skoro liczba imprez całostadionowych będzie skrajnie niska – zaplanowano tylko 15, podczas gdy w 2015 było 27. Wydarzenia biznesowe też będą mniej liczne (250 zamiast 280). Nawet wśród wydarzeń społecznych przewidziano spadek z 207 do 200.

Oczywiście istotny wpływ na to ma zabezpieczenie szczytu NATO, przez które w miesiącach letnich stadion jest wyłączony z użytku. W związku z tym zamiast 2 milionów odwiedzających obiekt przyciągnie ok. 1,5 miliona.