Warszawa: Polonia i miasto siadają do rozmów
źródło: TVNWarszawa.pl; autor: michał
Jerzy Engel oczekuje 30-letniej dzierżawy dla terenów przy Konwiktorskiej. Miasto nie odmawia, ale wiele szczegółów trzeba ustalić zanim będzie można przejść do projektowania nowego stadionu.
Reklama
Pierwsze doniesienia o nowym planie Jerzego Engela pojawiły się w czerwcu 2015. Założenie jest proste i z pozoru bardzo korzystne dla miasta: z pieniędzy podatników ani złotówki, przebudowę aktualnego stadionu przy Konwiktorskiej w całości finansuje prywatny inwestor, który w zamian stawia też część komercyjną, by odzyskać pieniądze wyłożone na stadion.
Od czerwca zeszłego roku konkretów mamy jak na lekarstwo, dlatego tym ważniejsze są dzisiejsze doniesienia TVN Warszawa o utworzeniu przez Warszawę zespołu ds. negocjacji z Polonią Warszawa. Czyli obie strony są gotowe zasiąść do rozmów, choć zaawansowanie dialogu oceniają zdecydowanie rozbieżnie. Jerzy Engel podczas niedawnego spotkania z kibicami twierdził, że negocjacje trwają. Miasto tego nie potwierdza.
– Przygotowywane jest zarządzenie w sprawie powołania zespołu negocjacyjnego, mającego wypracować umowę dzierżawy. Po jego podpisaniu, negocjacje będą mogły się rozpocząć
– zapowiada Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent Warszawy.
Co jest do ustalenia? Przede wszystkim zakres tego, co prywatny inwestor będzie mógł postawić w zamian za stadion piłkarski dla Polonii. - Część komercyjna może stanowić maksymalnie 30 procent powierzchni całego obiektu
- twierdzi Engel. A Jóźwiak dodaje: - Przy Konwiktorskiej można wybudować jedynie część powierzchni biurowej czy usług hotelowych, przy czym musi być ona powiązana z działalnością sportową. Ale zdajemy sobie sprawę, że inwestor musi dysponować częścią komercyjną, aby zamortyzować koszt budowy infrastruktury sportowej
.
Jóźwiak szacuje, że negocjacje potrwają „wiele miesięcy”, ponieważ urzędnicy mają obowiązek zabezpieczyć interesy podatników oraz szkolącej młodzież MKS Polonii Warszawa. Na pewno wiadomo już, że inwestor nie będzie mógł postawić centrum handlowego obok stadionu lub w jego obrębie. – Nie przewiduje tego studium uwarunkowań, a ono może być zmienione tylko decyzją rady miasta. Spółka dzierżawiąca teren nie będzie miała tam pełnej swobody. Przed rozpoczęciem inwestycji będzie musiała jeszcze wystąpić do miasta o decyzję o warunkach zabudowy
.
Jóźwiak zastrzega również: – Nie dopuścimy do zbycia dzierżawy i przekazania jej innemu podmiotowi. Spółka będzie miała w umowie wyznaczony termin rozpoczęcia prac budowlanych, najprawdopodobniej od 3 do 5 lat. Jeśli się nie zmieści, będą dwie możliwości - pobranie dodatkowych opłat, lub rozwiązanie umowy
.
Stadion warszawskiej Polonii, z racji historii klubu i strategicznego położenia w centrum Warszawy, był już przedmiotem ogromnej liczby propozycji, z których większość zakładała łączenie funkcji komercyjnej ze sportową. Zakres komercyjnego użytku najczęściej był nie do zaakceptowania dla miasta. Nic dziwnego, że i tym razem wiceprezydent nastawia się na trudne rozmowy. Poniżej przedstawiamy niektóre porzucone pomysły z ostatniej dekady (z kawałkiem).
2012
2010
2009
2008
2006
Reklama