Pomieści 50 tysięcy widzów, ale będzie mało widoczny z ulicy. Nowy stadion narodowy Serbii powstanie w wielkim rowie, na północnym zachodzie Belgradu.

Po długim oczekiwaniu wiemy już, gdzie będzie budowany nowy narodowy stadion Serbii. Inwestycja ma stanąć w ciekawym, ale i niespodziewanym miejscu, w tzw. Rowie Laudenov. To nieoczekiwane miejsce, ponieważ wcześniej proponowano Novi Beograd i Zeleznik, a tymczasem padło na dzielnicę Zemun.

Długi na półtora kilometra i szeroki na 100-200 metrów Rów Laudenow ma zostać w całości zabudowany. Na zachodzie powstaną funkcje komercyjne, mieszkaniowa i hotelowa. Na wschodnim krańcu działki ma stanąć stadion dla 50 tysięcy widzów. Zgodnie z planem pomieści ok. 50 tysięcy widzów i otrzyma rządowe dofinansowanie w wysokości 150 mln € (ok. 640 mln zł).

Ponieważ na wschodnim końcu rów ma głębokość ok. 25 metrów, stadion będzie wystawał tylko na ok. 10 metrów ponad powierzchnię ulicy Tošin Bunar. Ze względu na kształt działki musi powstać w układzie wschód-zachód. Przy stadionie zmieści się jeszcze parking podziemny na ok. 3-4 poziomy.

Pierwsze procedury już są w toku, pozwolenie na budowę powinno być wydane w za 6-10 miesięcy, a więc pod koniec 2016 lub na początku 2017 roku. Całość będzie powstawała w fazach, a pierwszą ma stanowić właśnie stadion. Kolejne funkcje będą dochodziły z czasem, by zapewnić rentowność arenie.