W USA to prawdziwa legenda. Stadion uniwersytetu rolniczego w teksańskim College Station był imponujący jeszcze przed kompletną przebudową. Teraz to jeden z największych stadionów świata!

W Teksasie wszystko musi być większe – taki stereotyp zdaje się potwierdzać Kyle Field, którego pojemność po wielkiej przebudowie urosła do prawie 103 tysięcy. Ale to nie tylko pokaz siły, to też miara zapotrzebowania na bilety. Ponowne otwarcie wyprzedało się w 18 minut! Wystarczy, by zachęcić Cię do oddania na niego głosu? Jeśli nie, przeczytaj więcej poniżej!

Kyle Field w przyszłym roku będzie obchodził 90. urodziny. Dlaczego więc znalazł się wśród najciekawszych nowych stadionów 2015 roku? Choćby dlatego, że przeszedł ogromne zmiany, warte ok. 1,8 mld zł! W ciągu dwóch sezonów rozbudowano zaplecze północnej i wschodniej trybuny, a od zera powstały zachodnia i południowa.

Efekt wizualny jest majestatyczny i taki był też cel. Podczas projektowania stadionu architekci z Populous wzięli pod uwagę nie tylko wytyczne inwestora, ale też opinie zebrane podczas konsultacji od 24 tysięcy kibiców. Efekt był tak dopasowany do zapotrzebowania, że uczelnia Texas A&M wyprzedała wszystkie miejsca premium w niecały tydzień, zarabiając 225 mln $. To zwrot połowy całkowitego kosztu!

Kluczem do zbudowania nowego wizerunku stadionu okazały się powstałe w narożnikach cztery okazałe pawilony, kryjące m.in. klatki schodowe. Wysokie arkady, kolumnady i pokryta cegłą elewacja stadionu sprawiają, że arena nabiera bardzo „akademickiego” wyglądu, jednocześnie wielokrotnie zwiększając powierzchnie użytkowe w zapleczu.

Zachodnia trybuna kryje dla przykładu Hall of Champions (prawie 3 tys. m2), obszerny hol z przestrzeniami komercyjnymi, udekorowany legendarnymi postaciami i wydarzeniami z historii drużyny futbolowej.

Sponsor główny