Bruksela: Budowa jeszcze nie ruszyła, a narodowy opóźniony
źródło: hln.be; autor: michał
Błędy w dokumentacji będą kosztowały inwestora co najmniej miesiąc straty w harmonogramie budowy. Tymczasem nowy stadion narodowy Belgii musi powstać o czasie, by gościć Euro 2020.
Reklama
Mieszczący 61,5 tys. widzów nowy stadion narodowy Belgii na tzw. Parkingu C nie ma lekkiego startu. Długie negocjacje z Anderlechtem to nie jedyny problem napotkany przez inwestora, który teraz musi poprawić dokumentację.
Firma Ghelamco już w sierpniu 2015 złożyła dokumenty w celu uzyskania decyzji środowiskowej, ale zawierały one błędy i wymagają poprawy. Johan Van den Driessche z parlamentu Brukseli stwierdził, że naniesienie poprawek i ich rozpatrzenie zajmie co najmniej miesiąc dłużej niż planowano.
Dla Ghelamco problem jest o tyle poważny, że budowa miała oficjalnie ruszyć 14 marca 2016. Teraz dotrzymanie tego terminu będzie niemożliwe, a budowa musi zakończyć się zgodnie z planem, by nie narażać Brukseli na uwagi UEFA.
Stadion wart prawie 315 mln € (1,4 mld zł) ma być bowiem oddany do użytku w 2019 roku, by zdążyć na Euro 2020. W praktyce jest jeszcze bufor bezpieczeństwa i organizacja imprezy w Brukseli nie jest zagrożona, ale każdy kolejny poślizg może wpływać na zmniejszenie szans.
Reklama