Nowy projekt: Rumuni budują na potęgę
źródło: własne | MK; autor: michał
Najnowsza koncepcja w naszej bazie jest skromna, ale to tylko druga liga Rumunii. Za to świetnie pokazuje, jak bardzo zmienia się krajobraz piłkarski tego kraju.
Reklama
Przenosimy się na rumuńsko-węgierską granicę, do ponad stutysięcznego Satu Mare. Tamtejszy stadion w najbliższych latach przejdzie kompletną przebudowę. Zachowa swój południowy łuk oraz wschodnią trybunę. Zachodnia ma być zburzona i zbudowana na nowo, a po raz pierwszy pojawi się też nowa północna, tym razem bez bieżni. Wyróżnikiem tej trybuny będą dwie wieżyczki w narożnikach.
W pełni zadaszone trybuny pozwolą pomieścić 13,9 tys. widzów na indywidualnych krzesełkach. Problematyczne są miejsca postojowe, ponieważ wokół obiektu nie ma miejsca na żaden znaczący parking. Dosłownie nie ma miejsca, co doskonale widać po północno-wschodnim narożniku – tam stadion trzeba ściąć, ponieważ styka się z istniejącym domem!
Mimo niedostatku parkingów w budynku znajdzie się miejsce na ok. 1,7 tys. m2 powierzchni pod wynajem na cele komercyjne. Projekt będzie finansowany w całości z Ministerstwa Rozwoju oraz krajowego funduszu inwestycyjnego. Rozbudowa powinna ruszyć po zakończeniu sezonu 2015/16, gdy miejscowa Olimpia (średniak drugiej ligi) przeniesie się na stadion zastępczy.
Co się dzieje w Rumunii?
Po Polsce, Węgrzech i Turcji teraz w Rumunii rozwiązał się wór z nowymi stadionami. Przypomnijmy, że aż trzy stadiony w Bukareszcie czeka przebudowa, tymczasem w Krajowie, Targu Jiu i Arad już trwają budowy nowych aren piłkarskich. to jeszcze nie koniec inwestycji, które są silnie wspierane przez rumuński rząd. O kolejnych będziemy pisać na bieżąco.
Reklama