Bielsko-Biała: Poczekają (jeszcze) dłużej na cały stadion
źródło: Bielsko.info / własne: MK; autor: michał
Mecz z Lechem na otwarcie opóźnionego stadionu? Już nie ma na to szans. Do tego czasu obiekt nie będzie w pełni gotowy na przyjęcie kibiców. A teoretycznie został oddany już w lipcu…
Reklama
Jakby kontrowersji wokół Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej było mało, BBOSiR musiał unieważnić przetarg na wyposażenie areny piłkarskiej. To o tyle problematyczne, że przetarg najpierw rozpisano wyjątkowo późno (wrzesień), później wymagał wielu korekt w dokumentacji, co dodatkowo wydłużyło postępowanie.
Teraz okazało się, że jedyna oferta przekracza budżet inwestora o 44%. BBOSiR miał w planie wydać 2,5 mln zł, a oferent zaproponował za przedstawiony zakres aż 3,559 mln zł. Ogromna różnica jest zastanawiająca, ponieważ już w trakcie przetargu BBOSiR rezygnował z niektórych części wyposażenia.
© Adam Szyszka, Stadiony.net
Postępowanie obejmuje kluczowe elementy, jak szatnie, meble do biur czy AGD do użytku piłkarzy/pracowników/klientów. Bez wyposażenia trudno oczekiwać, że obiekt spełni wymogi i będzie mógł w całości zostać udostępniony. Innymi słowy: bez tego otwarcia nie będzie.
Miejscy urzędnicy planują rozpisać przetarg ponownie na początku stycznia. Ma mieć wtedy uszczuplony zakres, choć już dotychczasowe zamówienie było stosunkowo skromne. Ponieważ w planie jest termin 2 miesięcy na realizację zadania, nie ma mowy o pełnym wyposażeniu Stadionu Miejskiego przed marcem, może dopiero w kwietniu. A i to tylko pod warunkiem, że od teraz nie będzie dalszych opóźnień.
Tymczasem Podbeskidzie ma zagrać przeciwko Lechowi Poznań pod koniec lutego. Na ten mecz całość obiektu udostępniona najpewniej nie będzie. Warto pamiętać, że mówimy o stadionie, który formalnie jest gotowy już od ponad pół roku, kiedy przekazał go główny wykonawca.
Reklama