Białystok: Mało się dzieje? Radni wytykają brak imprez
źródło: Poranny.pl / własne; autor: michał
A to za małe obłożenie sportowe, a to zbyt niewiele imprez rozrywkowych. Białostoccy radni mają zastrzeżenia do funkcjonowania Stadionu Miejskiego, choć fakty są przeciwko nim.
Reklama
Podczas najbliższej sesji rady miasta w Białymstoku będzie dyskutowana sprawa Stadionu Miejskiego. Chodzi o zakres zadań operatora, który dotąd miał zajmować się przede wszystkim sportem, ale teraz ma być większy nacisk na kulturę i rozrywkę.
Ostra krytyka spółki Stadion Miejski płynie z kręgów PiS, choć argumenty padające ze strony radnych mogą budzić uśmiech na twarzy. – W tabelce, którą mi wysłano tylko Jagiellonia i Jagiellonia. Są mecze, treningi, prezentacje drużyny. Innych imprez niewiele
– mówi radny Sebastian Putra.
© Es12077
Trudno uznać dużą obecność Jagiellonii za przełomowe odkrycie, skoro od początku inwestycji to właśnie Jagiellonia miała zapewnić lwią część kalendarza imprez i bez niej stadion po prostu nie miałby sensu.
Czy to jednak prawda, że poza meczami niewiele się dzieje? Nie, to jedynie interpretacja. Poza samymi meczami/treningami/imprezami Jagiellonii obiekt w Białymstoku (w tym boisko boczne) gościł 5 turniejów piłkarskich, 5 meczów futbolu amerykańskiego, 7 szkoleń/konferencji, 2 imprezy integracyjne, 4 koncerty (w tym kabareton), 3 imprezy targowe, jedno spotkanie religijne i kilka innych wydarzeń.
Bez wątpienia może być lepiej, ale biorąc pod uwagę, że stadion wciąż jest w okresie rozruchowym, bilans nie wygląda źle.
Reklama