Miasto zdecydowało się odchudzić projekt i dopiero potem rozpisać drugi przetarg na nowy stadion Orła Łódź. W pierwszym postępowaniu wpłynęły zbyt drogie oferty.

Jak pisaliśmy na początku października, bardzo duże zainteresowanie budową stadionu Orła Łódź nie przełożyło się na korzystne oferty. Choć aż 20 firm zgłosiło gotowość do wykonania prac, to najtańsza z ofert wyniosła 57,8 mln zł. Miasto planowało wydać tylko 45 mln zł. Po analizie magistrat zdecydował się zmodyfikować projekt, a tym samym unieważnić cały pierwszy przetarg.

– Mogliśmy albo szukać dodatkowych pieniędzy, albo zmodyfikować projekt. Zdecydowaliśmy się na ten drugi krok – poinformował wczoraj wiceprezydent Tomasz Trela. Małgorzata Belta, dyrektor Biura ds. Inwestycji, zapewniła jednak, że zmiany w projekcie nie odbiją się na jakości obiektu. – Będziemy szukać możliwości zaoszczędzenia, ale przy zachowaniu tej samej funkcjonalności. Postawimy na materiały dobre, ale nie takie drogie – mówiła.

Drugi przetarg zostanie rozpisany niezwłocznie po wprowadzeniu korekt obniżających koszt stadionu. Władze miasta zapewniły, że dołożą wszelkich starań, by dotrzymać planowanego terminu oddania obiektu do użytku (2017). Zmiany w projekcie mają nie wpłynąć na oczekiwaną pojemność ok. 10 tys. miejsc.