Tychy: GKS znów podnosi poprzeczkę
źródło: własne | MK; autor: michał
Nowy rekord klubu, nowy ligowy rekord stadionu, nowy rekord II Ligi. A wszystko to w sezonie, który miał być bardzo smutny dla GKS-u Tychy.
Reklama
Ze sprawą frekwencji w Tychach jest tak, że jak już napisaliśmy o niej po raz pierwszy, to teraz wypada za każdym razem informować, że padają kolejne rekordy. I, prawdę mówiąc, gdyby doniesienia z polskich podwórek miały się sprowadzać do tak dobrych wieści, nie mielibyśmy nic przeciwko.
Dla jasności: dobre wieści dotyczą tylko tego, co działo się dziś na trybunach Stadionu Miejskiego Tychy. Na boisku niestety GKS przegrał z Rakowem 1:2, ale na widowni… tyle wygrać chciałby niejeden klub. Dokładnie 11 026 widzów to nowy rekord dla spotkania II Ligi (trzeciej).
O wybitnie wysokiej widowni w Tychach już pisaliśmy, więc dodamy tylko, że najnowszy wynik frekwencji jest najwyższym odnotowanym na trzecim szczeblu rozgrywek od pamiętnego marszu Cracovii z powrotem na szczyt. Pod koniec marca 2003 roku spotkanie „Pasów” z Koroną Kielce oglądało ok. 12 tys. widzów.
Dzięki najnowszemu wynikowi średnia widownia w Tychach wynosi już 7656 osób na mecz, czyli jest całkiem blisko przeciętnego meczu Ekstraklasy z poprzedniego sezonu!
Reklama