Frankfurt: Eintracht chce 18 tysięcy miejsc stojących!
źródło: FR-online.de; autor: michał
Już w nowym sezonie stadion Eintrachtu Frankfurt może urosnąć z 51 do 65 tysięcy widzów. Tak ogromny wzrost będzie możliwy dzięki usunięciu kolejnych krzesełek.
Reklama
W minionym tygodniu pojawiły się pierwsze doniesienia o potencjalnej rozbudowie Commerzbank Areny. Miejsce niedawnego meczu Polski i Niemiec ma urosnąć do ok. 65 tysięcy widzów. Nie będzie do tego konieczna fizyczna rozbudowa stadionu, ponieważ ta byłaby niezwykle kosztowna (dach wymagałby demontażu).
Zdecydowana większość nowych miejsc miałaby się znaleźć na północnym zachodzie stadionu. Tam już dziś fani Eintrachtu mają do dyspozycji ok. 9 tys. miejsc stojących. Docelowo ta liczba miałaby wzrosnąć do 18 tysięcy.
Fot: Allie Caulfield (cc: by)
Jak podkreśla „Frankfurter Runschau”, taki krok byłby bardzo dobry dla młodzieży lub mniej zamożnych fanów. Dziś bowiem najtańsze miejsca (właśnie stojące) są wyprzedane, a przy zapełnieniu trybun na poziomie ponad 90% w sprzedaży najczęściej zostają drogie wejściówki.
W tej chwili nie ma informacji, jak klub chce dojść do granicy 65 tysięcy. Nie wystarczy do tego celu dołożenie 9 tys. miejsc stojących, konieczna jest też instalacja dodatkowych krzesełek. Miejsce na to jest np. między boiskiem a istniejącymi pierwszymi rzędami, można również nieco ścieśnić foteliki w istniejących sektorach. Na konkrety musimy jednak poczekać.
Plan Eintrachtu jest bardzo ambitny, ale przede wszystkim zależny od oceny samorządu. Obiekt jest bowiem pod zarządem lokalnych władz i rozbudowa musi być wcześniej zaakceptowana. Potencjalną przeszkodą może być fakt, że Frankfurt chce być częścią niemieckiej kandydatury do Euro 2024, jednak są sposoby, by pogodzić wymogi UEFA (wyłącznie krzesełka) i oczekiwania Eintrachtu. Już dziś stadion ma sektory konwertowane z jednego układu na drugi zależnie od potrzeb.
Reklama