USA: W Miami uwinęli się imponująco!
źródło: własne | MK; autor: michał
Przebudowa ruszyła w styczniu tego roku. Dziś Miami Dolphins zagrają pierwszy mecz na swoim kompletnie wypatroszonym i wyposażonym od nowa stadionie. A najlepsze przed nimi…
Reklama
Dziś o 19:00 lokalnego czasu Miami Dolphins zagrają przeciwko Atlanta Falcons w ramach rozgrzewki przed sezonem NFL. Nie trzeba lubić futbolu amerykańskiego, by docenić tempo, w jakim ponad tysiąc pracowników uwijało się prawie przez całą dobę od połowy stycznia. Wystarczy spojrzeć w nasze fotogalerie z budowy w Miami albo po prostu poniżej, by zobaczyć różnicę:
Dolne zdjęcie wykonano w tym tygodniu, górne pod koniec lutego. Przepaść jest ogromna, a konstrukcyjnie najbardziej zmieniły się trybuny wzdłuż boiska. Stare sektory zburzono, a nowe znalazły się o 10 metrów bliżej boiska. W nich pojawiły się luksusowe sektory z szerokimi fotelami lub nawet kanapami, podobnie jak zaraz za bramkami.
I tu ciekawostka: wszystkie karnety na sezon 2015 (w sumie 47 tysięcy) są wyprzedane z miesięcznym wyprzedzeniem. Tyczy się to również wymienionych miejsc luksusowych, które rozeszły się za – bagatela – 400-600 tys. $!
Dla Dolphins to jednak nie koniec prac, a jedynie ukończona na styk pierwsza faza. Poza nowymi sektorami i całkowicie odmienionym wyposażeniem wnętrza Sun Life Stadium otrzyma również dach. Montaż kratownic trwa już poza stadionem, by ruszyć z montażem po zakończeniu rozgrywek.
Zła wiadomość dla szefostwa Dolphins to cena. Pierwotnie szacowana na 350 mln $, dziś jest już na poziomie 425 milionów (1,6 mld zł) i wszystko wskazuje na to, że to nie koniec wzrostów. Co mimo wszystko wydaje się sumą skromną w porównaniu do budowy od podstaw, która w realiach NFL rzadko mieści się poniżej pułapu 1 mld $.
Reklama