Za oba zlecenia trzeba zapłacić więcej, ale przynajmniej dadzą szybkie efekty. Za niewiele ponad dwa miesiące powinniśmy oglądać duże zmiany od strony ul. Roosevelta.

Dziś spółka Stadion w Zabrzu podpisała umowę na wykonanie przedpola wschodniego Stadionu Ernesta Pohla. Powstanie tam reprezentacyjny plac, na którym przed meczami będą zbierać się kibice, a na co dzień odpoczywać mieszkańcy. Zadanie zrealizuje dotychczasowy wykonawca większości prac nad obiekcie, Mostostal Zabrze GPBP.

Firma ma przejąć plac budowy do tygodnia od podpisania kontraktu, czyli najpóźniej do 27 kwietnia. Obu stronom może jednak zależeć, by doszło do tego jak najszybciej. Mostostal ma bowiem tylko dwa miesiące na dostarczenie południowej strony placu. Ta część jest istotna, ponieważ trzeba jak najszybciej zabezpieczyć dostęp do południowej trybuny, jeszcze przed sezonem 2015/16.

Dziś spółka prowadząca rozbudowę stadionu wyłoniła też dostawcę krzesełek, barierek i innych elementów wyposażenia trybun. Nie ma obaw o odwołanie konkurencji, ponieważ tej nie było. Grupa Nowy Styl oraz S-PRINT 2 to jedyni oferenci w przetargu, dlatego z podpisaniem umowy nie będzie problemu.

Najbardziej widocznym efektem prac obu firm będzie instalacja ponad 24 tys. krzesełek w barwach Górnika. Również to zadanie rozdzielono na dwie strefy. Na południowej trybunie prace muszą się zakończyć jeszcze tego lata, by można było udostępnić trybunę południową na mecze. W przeciwnym razie Górnik nie dostanie licencji.

Zła wiadomość dotycząca obu przetargów to oczywiście cena. Każde ze zleceń będzie kosztowało więcej niż szacowała miejska spółka z Zabrza. Za plac wschodni trzeba będzie zapłacić 14,36 mln zł zamiast 11,1 mln zł. Z kolei za krzesełka i inne elementy 15,5 mln zł zamiast 12,3 mln zł.