„Dotąd nie udawało Ci się wyciągnąć kumpli na mecz? Teraz klub Ci w tym pomoże!” – zapewnia Lechia Gdańsk i oferuje zapraszanie znajomych za pół ceny. Uda się dorównać Krakowowi i Poznaniowi?

Tegoroczne frekwencje Lechii mimo wielkich aspiracji nie porażają. Wręcz przeciwnie, utrzymują się na poziomie ok. 13 tysięcy. W ramach przygotowań do meczu przeciwko Legii (11 kwietnia) „Biało-zieloni” oferowali już swoim fanom pakiety na mecz z Górnikiem Zabrze, ale niewielu skorzystało z tego rozwiązania.

Teraz Lechia zaprasza posiadaczy karnetów do wyciągnięcia znajomych na mecz. Maksymalnie dwie osoby mogą zapłacić pół ceny za swój bilet, jeśli otrzymają od znajomego karnetowicza specjalny kod. Nie trzeba przychodzić razem, można wszystko załatwić online lub osobno przy kasach. W ten sposób można oszczędzić od 15 do 30 zł na każdym bilecie (cena nominalna to od 30 do 60 zł).

© Stadiony.net

A wszystko po to, by największy stadion w T-Mobile Ekstraklasie zapełnił się przynajmniej ponad połowę. Mimo atrakcyjności rywala dotąd ani razu (!) nie udało się przeciwko Legii na PGE Arenie Gdańsk zgromadzić ponad 22 tys. widzów. Najbliżej było tuż przed Euro 2012, gdy Lechia-Legia oglądało 21 359 osób.

Jak pisze Lechia w komunikacie do kibiców: Patrząc na rekordy frekwencji, które z okazji meczów z Mistrzem Polski pobito w Poznaniu  - 41 545 i Krakowie - 31 635, klub liczy mocno na kibiców, którzy nie pozwolą żeby Gdańsk był gorszy od innych miast...