Białystok: Ile dołoży miasto do stadionu przy Słonecznej?
źródło: Poranny.pl; autor: michał
W tym roku na utrzymanie Stadionu Miejskiego w Białymstoku trzeba wyłożyć 6,2 mln zł, a wpływy z działalności komercyjnej pokryją ok. 2,5 mln – pisze Poranny.pl.
Reklama
Stadion Miejski w Białymstoku jesienią będzie obchodził pierwsze urodziny. I, jak zwykle w przypadku nowych obiektów tego typu, nie ma szans na zarobek w pierwszym roku funkcjonowania. Obiekt skończy 2015 rok na minusie, ale nie będą to sumy porównywalne z największymi polskimi arenami sportowymi.
Całkowity budżet spółki Stadion Miejski, która zarządza z ramienia miasta, to 25 mln zł. W tej sumie wliczone są nie tylko koszty funkcjonowania obiektu, ale też (m.in.) ostatnia transza dotacji UE na budowę, ok. 7 mln zł. Całkowite koszty utrzymania mają wynieść 6,2 mln zł. Zyski z działalności komercyjnej nie pokryją tej kwoty , są szacowane na 2,5 mln zł.
© Maciej Lulko Fotografia Architektury
Kluczowa dla funkcjonowania obiektu jest umowa z Jagiellonią Białystok. Klub płaci za treningi i mecze na stadionie 1,2 mln zł rocznie. W zamian zgarnia całe wpływy z biletów na zwykłe krzesełka, ale nie ze skyboksów. Te środki zostają w kasie spółki, która wynajęła do końca sezonu większość z 16 lóż.
Kondycja finansowa i klubu, i stadionu będzie więc zależała w dużej mierze od sytuacji na boisku. A że „Jaga” jest aktualnie wiceliderem tabeli, niedzielny mecz z Koroną Kielce był najchętniej oglądanym spotkaniem całej kolejki (15 359 widzów). Ewentualny awans do europejskich rozgrywek byłby świetną okazją do zwiększenia wpływów.
© Es12077
Miasto nie zamierza jednak uzależniać stadionu całkowicie od Jagiellonii. – W tej chwili dopinamy tegoroczny kalendarz imprez. Prowadzimy rozmowy z agencjami artystycznymi, dotyczące pięciu dużych wydarzeń na miejskim stadionie
– mówi dla „Kuriera Porannego” Adam Popławski, dyrektor spółki Stadion Miejski.
Pierwsze duże wydarzenie planowane jest na maj, a wśród imprez będzie na pewno całostadionowy koncert. Czy tylko jeden – tego na razie nie wiadomo. – Chcemy po raz kolejny zorganizować wystawę Centrum Nauki Kopernik z Warszawy. W planach mamy także imprezy rodzinne, choćby Dzień Dziecka, tak by zachęcić najmłodszych do odwiedzania naszego obiektu
– dodaje dyrektor Popławski.
Reklama