Negocjacje Feyenoordu ze zwycięzcą konkursu na nowe De Kuip od prawie roku nie posuwają się naprzód. Drugi finalista zgłasza gotowość do przejęcia zlecenia w każdej chwili.

Przypomnijmy, że w maju 2014 Feyenoord wybrał koncepcję przebudowy De Kuip zgłoszoną przez BAM Sports. Jednak potentat w dostarczaniu tego typu obiektów już 9. miesiąc nie jest w stanie zaspokoić oczekiwań klubu i spełnić własnych zapewnień dotyczących projektu.

Feyenoord ogranicza komentarze do stwierdzenia, że nie ma na razie planu B i współpraca z BAM Sports trwa. Jednak konsorcjum Red De Kuip, które minimalnie przegrało w finale konkursu w maju, przypomina o sobie i zgłasza gotowość do przejęcia zlecenia.

– Jeśli Feyenoord zaprosi nas do rozmów, jesteśmy przygotowani – mówi Erwin Eekelaar z Red De Kuip. Jego zdaniem miał „dość czasu i miejsca” na przygotowanie swojej koncepcji i nie zrobił tego. Eekelaar ma swoje obawy: - Martwimy się, by nie doszło do najgorszego, czyli powstania niesprawnego stadionu za 200 milionów euro.

Podważanie kompetencji BAM Sports jest jednak w interesie Red De Kuip. Konsorcjum, w skład którego wchodzi m.in. deweloper Besix czy architekci z Molenaar & Co, chciałoby przejąć wielki kontrakt. Pierwotny plan Red De Kuip zakładał stadion na 63 tys. widzów za 141 mln €. Dziś deklarują przygotowanie stadionu na 70 tysięcy z rozsuwanym dachem za 194 mln €. Ewolucję koncepcji w ostatnim roku przedstawiają poniższe wizualizacje: