Gdańsk: PGE odchodzi? Jest coś na rzeczy
źródło: RadioGdansk.pl / TVN24.pl / PilkaNozna.pl / Bloomberg Busine; autor: michał
O rozmowach między PGE a Stadionem Narodowym mówi się od paru miesięcy. Prezydent Gdańska potwierdził, że są takie sygnały. Operator Areny Gdańsk wciąż jednak liczy na przedłużenie umowy.
Reklama
- Gdy skończy się umowa spółka, która zarządza stadionem, rozpisze nowy konkurs. Nie mamy oficjalnego stanowiska PGE czy dalej będzie sponsorem, ale są sygnały, że nie. Podobno PGE szuka dla siebie obiektu sportowego w Warszawie
– powiedział Paweł Adamowicz na antenie Radia Gdańsk.
Prezydent Gdańska odniósł się w ten sposób do powracających od zeszłego roku doniesień, jakoby PGE negocjowała ze Stadionem Narodowym. Według różnych spekulacji kwota miałaby opiewać na od 9 do aż 17 mln zł rocznie. Z kolei umowa – podobnie do tej z Gdańska – miałaby obowiązywać przez 5 kolejnych lat.
PGE jest typowane nie bez powodu. Operator Stadionu Narodowego zapowiedział pod koniec 2014 roku, że 1 lipca 2015 poznamy pierwszego w historii sponsora tytularnego dla warszawskiego obiektu. Umowa w Gdańsku wygasa dzień wcześniej.
PGE sprawy nie komentuje, z kolei Arena Gdańsk Operator liczy na przedłużenie umowy, przynajmniej publicznie. – Nie mamy informacji, żeby PGE chciało się wycofać, jako sponsor tytularny. Od dłuższego czasu rozmawiamy o tym ze spółką. Nie ma jeszcze powodów, żeby obawiać się o przyszłość stadionu. Jesteśmy dobrej myśli
– zapewnia Tomasz Kowalski, prezes Arena Gdańsk Operator.
Reklama