Choć w Krasnodarze nie ma Mistrzostw Świata 2018, miał tam powstać nowy stadion. Na razie jednak nie wiadomo, jakie będą losy projektu. Budowę odwleczono do 2018 roku.

W 2010 roku odrzucenie Krasnodaru jako miasta Mundialu 2018 było największym szokiem. Przede wszystkim dlatego, że pod względem zainteresowania meczami to najbardziej piłkarskie miasto w Rosji. Władze zapowiedziały jednak, że nowy Kuban Stadion i tak powstanie.

Projekt zmniejszono względem pierwszych planów do i tak ogromnych 45 tysięcy. Prace miały ruszyć w 2014 roku, potem w 2015. Dlatego po aktualnym sezonie Kubań miał przenieść się na nowy stadion lokalnego rywala, FK Krasnodar. Teraz okazuje się, że prace już nie zdążą wystartować. – Jeśli zaczniemy teraz wielką przebudowę, możemy nie skończyć na czas. Dlatego zdecydowaliśmy się przełożyć prace na 2018 rok – podał Iwan Peronko, wicegubernator i szef regionalnego związku piłkarskiego.

Przełożenie prac ma umożliwić korzystanie ze stadionu jako obiektu treningowego podczas Mistrzostw Świata w 2018 (dzięki bliskości Soczi). W związku z tą imprezą obiekt przejdzie niewielkie prace modernizacyjne.

Jednak odłożenie w czasie przebudowy może równie dobrze oznaczać jej całkowite anulowanie. Dalsze losy projektu stoją pod znakiem zapytania.