Mönchengladbach: Borussia-Park skończył 10 lat
źródło: RuhrNachrichten.de | opracował: MK; autor: michał
Nie był areną Mundialu 2006, nie miał nigdy sponsora. Mimo to warto przyjrzeć się stadionowi „tej drugiej Borussii”, która dzięki niemu urosła do rangi klubu europejskiego. 14 sierpnia Borussia-Park skończył pierwszą dekadę.
Reklama
Wydaje się, że lata chude już za nimi. Borussia Mönchengladbach, która od 1999 dwukrotnie spadała z Bundesligi, teraz notuje kolejny start w europejskich rozgrywkach. Jednocześnie klub ma już 60 tysięcy akcjonariuszy i podczas meczów gromadził w sezonie 2013/14 jedne z największych tłumów w europejskiej piłce.
Ósma frekwencja w Europie to oczywiście wynik świetnego sezonu i wywalczenia szóstego miejsca w Bundeslidze, ale nawet w trudniejszych latach Borussia-Park wypełniał się w ogromnej większości i plasował Borussię w czołowej dwudziestce kontynentu.
Fot: Air-Quad.de (cc: by-sa)
Nowy stadion Borussii niemal od otwarcia jest w cieniu bardziej znanych i medialnych sąsiadów. Nie było tu Mistrzostw Świata, ponieważ imprezę „zgarnęły” sąsiednie Kolonia, Dortmund i Gelsenkirchen. Do dziś nie udało się też znaleźć odpowiedniego sponsora, w efekcie czego stadion pozostaje największym w Niemczech, który nigdy nie sprzedał nazwy. Za to ta oficjalna, Borussia-Park, zdążyła przyjąć się bardzo mocno wśród kibiców.
W rozmowie z „Ruhr Nachrichten” dyrektor wykonawczy Borussii zapewnia jednak, że brak sponsora nie oznacza braku zainteresowania. Oferty były, ale nie były odpowiednie. – Są obszary, na których można zarabiać, ale są i takie, w których trzeba być bardzo delikatnym. Partner dla stadionu musi pasować całkowicie. Nie chcemy i nie możemy sprzedawać nazwy za wszelką cenę. […] Borussia-Park to wyjątkowa nazwa i zakorzeniła się już w umysłach ludzi
– argumentuje Stephan Schippers. Zgadza się jednak, że obrastanie nazwy w tradycję może utrudnić odbiór sponsora w przyszłości, gdyby klub odpowiedniego znalazł.
Fot: Bundesliga
Schippers zwraca uwagę, że nie tylko nazwa, ale cały stadion były konsultowane z kibicami jeszcze przed budową. Już w 1999 roku powstała grupa robocza z przedstawicielami fanów i efektem rozmów są m.in. ogromna liczba prawie 19 tysięcy miejsc stojących czy rezygnacja z wysokich płotów. Dzięki temu już podczas otwarcia w 2004 roku stadion był witany przez kibiców z entuzjazmem.
Mimo braku sponsora dla stadionu, Borussia bardzo mocno odczuła korzyści z posiadania tak dużego i nowego stadionu. – Boekelberg [poprzedni stadion – przyp. red.] nie był już konkurencyjny. Na tamtym stadionie mieliśmy obroty rzędu 18 milionów €. Teraz mamy 110 milionów – takiej liczby nie dałoby się osiągnąć na dawnym obiekcie
– kwituje Schippers.
Borussia nie zamierza jednak poprzestać na istniejącej infrastrukturze. W okolicy ma powstać nowy budynek o powierzchni ok. 15 tys. m2, w którym powstanie muzeum klubu, sklep, muzeum oraz centrum rehabilitacyjne. Do tego dojdzie hotel, w którym klub ma mieć 40% udziałów.
Reklama