Kraków: Hutnik znów przyciąga do Nowej Huty
źródło: własne / NH2010.pl; autor: michał
Tego lata ciekawych meczów towarzyskich w Polsce nie brakuje. Jedna z najciekawszych inicjatyw wychodzi już tradycyjnie z trzecioligowej Nowej Huty, gdzie zagra Dynamo Kijów.
Reklama
W Brazylii kończy się Mundial, a w Polsce szykuje się tego lata kilka naprawdę ciekawych spotkań klubowych. Już dziś o 18:00 Pogoń Szczecin gra z Werderem Brema. W sierpniu Borussia Dortmund ma pojawić się we Wrocławiu, a Real Madryt zagra z Fiorentiną na Narodowym.
Gdyby jednak szukać dalej, też można znaleźć ciekawe pary. Ta najbardziej zasługująca na uwagę to Nowy Hutnik – Dynamo Kijów w krakowskiej Nowej Hucie. 19 lipca na Suchych Stawach czołowy zespół Ukrainy zagra w roli gości głównych corocznego wydarzenia Welcome to Nowa Huta.
Rywal jest ciekawy tym bardziej, że rzadko tak dużym klubom zdarza się przyjmowanie zaproszeń od klubów grających na czwartym poziomie rozgrywek. Dla Nowego Hutnika to jednak nie pierwszyzna – tegoroczny mecz będzie już piątym i co roku latem do Nowej Huty przyjeżdża ciekawa drużyna. Grali tu już Ferencvaros, Petrżalka, Sheffield FC, Universidad de Navarra, a także 1. FC Magdeburg.
Za każdym razem pada na rywali z bogatą historią, dzięki czemu wizyta na Suchych Stawach staje się lekcją piłkarskiej historii. W końcu Sheffield FC to najstarszy klub świata, Ferencvaros ma już 115 lat i 28 tytułów mistrzowskich, a Petrżalka jeszcze kilka lat wstecz grała w Lidze Mistrzów (dziś, niestety, upada). Nie inaczej będzie z Dynamem – rekordzistą pod względem liczby mistrzostw zarówno na Ukrainie, jak i w ZSRR.
Lipcowy mecz będzie można obejrzeć już za 10 zł – tyle kosztuje bilet w przedsprzedaży, a ulgowy to zaledwie 5 zł. W dniu meczu będzie trzeba zapłacić więcej, odpowiednio 20 i 10 zł. Szczegóły dotyczące biletów można znaleźć na stronach Hutnika.
Reklama