Państwowy audyt ujawnił, że na siedem projektów, które jeszcze nie weszły w fazę konstrukcji, wydano dotąd już ok. 520 mln zł! Tymczasem zdaniem kontrolerów suma powinna być poniżej 250 milionów.

Rosyjska Izba Audytu skontrolowała dotychczasowe wydatki związane z siedmioma projektami na Mistrzostwa Świata. Mowa o stadionach, które jeszcze nie weszły w fazę właściwej budowy (Kaliningrad, Samara, Rostów, Wołgograd, Jekaterynburg i Niżny Nowogród) oraz o wstrzymanej budowie w Sarańsku.

Zdaniem audytorów dotychczas suma wydatków na te projekty powinna była wynosić ok. 2,73 mld rubli, czyli 240 milionów zł. Tymczasem realne wydatki zakontraktowanych dotąd prac urosły do aż 5,82 mld rubli, czyli ok. 520 mln zł.

Najmocniej zawyżone są w ocenie kontrolerów koszty w Niżnym Nowogrodzie. Tam prace nad przygotowaniem projektu powinny pochłonąć ok. 22 mln zł (245,6 mln rubli), a kosztowały już 79,5 mln zł (890,6 mln rubli), ponad trzykrotnie więcej. Mocno przepłacono też w Rostowie i Kaliningradzie, gdzie wydano kolejno 892 i 850 mln rubli (80 i 76 mln zł).

Ministerstwo Budownictwa broni się przed krytyką związaną z zawyżonymi wydatkami. Zdaniem resortu audytorzy mierzyli złą miarą. Porównywali stadiony do klasycznych inwestycji budowlanych, tymczasem te są wyjątkowe i nie ma miarodajnego porównania z innymi realizowanymi w Rosji inwestycjami.