Dla części mieszkańców Warszawy zakończony właśnie Orange Warsaw Festival nie oznaczał dobrej zabawy, lecz nieprzespane noce. Niektórzy dzwonili do straży miejskiej. Operator Stadionu Narodowego przeprasza.

Podczas trzech dni Orange Warsaw Festival zagrały czołowe gwiazdy muzyki, ale sam festiwal wielu mieszkańcom grał na nerwach. Grał na tyle skutecznie, że straż miejska odbierała sygnały o naruszaniu ciszy nocnej i… interweniowała na Stadionie Narodowym.

– Wpłynęło kilka zgłoszeń dotyczących zakłócania spoczynku nocnego albo zbyt głośnej muzyki. Na miejscu strażnicy rozmawiali z przedstawicielami organizatora. Organizator ma wszystkie pozwolenia na przeprowadzenie imprezy i na tym zakończyły się nasze interwencje – mówiła dla TVN Warszawa Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.

W związku z licznymi skargami operator Stadionu Narodowego przeprasza mieszkańców w komunikacie, który cytujemy poniżej.

„Drodzy mieszkańcy Saskiej Kępy, Pragi, Warszawy. Wszyscy sąsiedzi Stadionu Narodowego!

Trzeba wiedzieć, kiedy należy powiedzieć: przepraszamy. To jest właśnie ten moment, w którym mówimy Wam: przepraszamy!

Zakończył się trzydniowy Orange Warsaw Festiwal – jedno z największych i najlepszych wydarzeń muzycznych w Europie. Mamy pełną świadomość tego, że o ile dla ponad 110 000 uczestników były to trzy dni fantastycznej zabawy, o tyle dla znacznej części z Was oznaczały trzy dni niedogodności związanych z głośną muzyką.

Rozumiemy Wasze niezadowolenie wynikające z panującego przez ten czas hałasu. Ale rozumiejąc Was, liczymy także na Waszą wyrozumiałość.

Stadion Narodowy jest i będzie miejscem najważniejszych i największych imprez. Również tych rozrywkowych, muzycznych, podczas których jest głośno. Ale także wielu, wielu innych, o zupełnie innym charakterze. Dzięki temu Stadion żyje, dzięki temu jest miejscem otwartym, dzięki temu nie dopłacacie do niego ani złotówki, dzięki temu jest jedną z najważniejszych wizytówek Warszawy i Polski w Europie.

Podczas naszego zeszłorocznego spotkania zadeklarowaliśmy, że planując wspólnie z naszymi partnerami kalendarz największych wydarzeń na Stadionie Narodowym, będziemy brać pod uwagę wasze oczekiwania. Dlatego na 365 dni w roku, zaledwie 4 dni to imprezy muzyczne, podczas których głośno gramy. Tworzymy naszą ofertę tak, by – na ile jest to możliwe – łączyć elementy biznesowe, wizerunkowe oraz społeczne. Tej zasady trzymaliśmy się w zeszłym roku, trzymamy się w tym i trzymać się będziemy w latach kolejnych.

Specjalnie dla Was uruchamiamy adres e-mail: [email protected]. Będzie on dla nas i dla Was jednym z narzędzi do codziennego kontaktu. Dzięki niemu bezpośrednio od Was dowiemy się, co budzi Wasze wątpliwości, a co uważacie za fajne na Stadionie Narodowym.”