Brazylia: Nerwowy finisz w opóźnionej trójce
źródło: własne; autor: michał
Stadion w Cuiabie dziś jest oddawany w ręce FIFA, ale jeszcze w weekend instalowano tu ostatnie krzesełka. W Sao Paulo niedzielny mecz okazał się niewystarczający i trzeba zorganizować kolejny test. Kurytyba niezmiennie najbardziej w tyle.
Reklama
Dokładnie dziś kontrolę nad Areną Pantanal w Cuiabie przejmuje FIFA. Jak przyjęło się mówić w Brazylii, zgodnie z przewidywaniami wszystko było robione na ostatnią chwilę. Jeszcze w weekend instalowano ostatnie krzesełka. Te same, które jeszcze według zapewnień z kwietnia miały być gotowe dwa tygodnie temu.
Zanim prace instalacyjne się zakończyły, odbył się kolejny test stadionu. Ostatecznie nie udało się przed przekazaniem obiektu otworzyć wszystkich trybun i w efekcie sobotni mecz Atletico Mineiro z Santos oglądało 18 683 widzów, niespełna połowa docelowej liczby. Jak na ironię, gospodarze udostępnili znacznie ponad 30 tys. krzesełek, po prostu zainteresowanie było umiarkowane.
Test wypadł dobrze, czego nie można powiedzieć o innym niedzielnym meczu, w Sao Paulo. Jak opisywaliśmy w poniedziałek, sporo pozostało do zrobienia, a tymczasowe i prowizoryczne rozwiązania nie do końca zadowalają FIFA.
Przede wszystkim jednak za mała była pojemność – w niedzielę otwarto do sprzedaży jedynie 40 tys. miejsc, podczas gdy 12 czerwca otwarcie Mundialu ma oglądać 68 tysięcy. Dlatego FIFA chce, by Arena Corinthians gościła jeszcze jeden mecz. Ten odbędzie się zaledwie dwa tygodnie przed Mundialem (!), a rywalem Corinthians będzie zespół Cruzeiro.
Na czas Mistrzostw nie będzie ukończony m.in. szklany dach stadionu, chroniący pierwsze rzędy trybun. To jednak niewielki problem w porównaniu do Kurytyby. Tam Arena da Baixada straciła dla oszczędności czasu i pieniędzy nie tyle szklane tafle, co cały system rozsuwanego dachu. Mało tego, nie udało się zrealizować centrum medialnego, którego szkielet będzie raził podczas turnieju. Na czas meczów dziennikarze będą pracować w postawionym obok kompleksie namiotowym.
W Kurytybie, podobnie jak w wymienionych wcześniej dwóch miastach, również nie zorganizowano dotąd ani jednej imprezy z kompletem widowni. Mecz testowy przeciwko Corinthians (15 maja) oglądało w sumie 23 tys. widzów.
Poza Sao Paulo, Cuiabą i Kurytybą prace są na ukończeniu w Porto Alegre i Manaus (otoczenie stadionów), a w pozostałych miastach projekty związane ze stadionami są bezpieczne. Nie wszystkie prace zostały zakończone na czas, jednak przeprowadzenie turnieju nie budzi formalnie wątpliwości.
Reklama