Kolejna legenda brazylijskiego futbolu wyszła z modernizacji przed Mundialem 2014 prawie bez szwanku. W Belo Horizonte udało się zachować całą zewnętrzną formę stadionu. Czy równie atrakcyjną dziś?

Jego powstanie w 1965 roku było wielkim wydarzeniem. Większego stadionu nie było w całym stanie Minas Gerais. Mało tego – w chwili otwarcia był drugim co do wielkości stadionem na całym świecie!

Cały górny poziom został zadaszony, przykryty ogromną żelbetową skorupą. Surowy beton i wyraziste, ostre kształty stały się wyróżnikiem obiektu i przetrwały w niezmienionej formie przez dekady. Nic zresztą dziwnego, ponieważ stadion został uznany za jeden ze skarbów brazylijskiego modernizmu i nawet w obliczu organizacji Mistrzostw Świata 2014 nie podjęto decyzji o jego zburzeniu czy zmianie kształtu.

Fot: Renato Cobucci, Secopamg

Wyraz szacunku dla istniejącego stadionu oznaczał jednocześnie wielkie wyzwanie dla architektów, ponieważ wewnątrz istniejącej konstrukcji trzeba było zmieścić przebudowane trybuny, a także całą infrastrukturę oczekiwaną przez FIFA tak dla zawodników czy mediów, jak dla zwykłych kibiców.

Czy się udało? To możecie podziwiać na materiałach udostępnionych przez pracownię BCMF, uznawaną za jedno z najbardziej obiecujących biur architektonicznych w Brazylii. Polem do popisu było stworzenie nowego otoczenia stadionu, które stało się modernistycznym przedłużeniem areny i przyjęło część niezbędnych pomieszczeń. Przestrzeń napotkana na widzów wchodzących od północy lub południa nie jest nudna – betonowa esplanada jest pocięta na różne poziomy, w które prawie niezauważalnie wkomponowano dodatkową infrastrukturę, jak kasy biletowe.

Fot: Leonardo Finotti, BCMF Arquitetos

Dojście do stadionu zdradza pierwsze zmiany: betonowe fasady zostały odświeżone, a infrastruktura na zapleczu trybun wymieniona niemal kompletnie. By dostrzec więcej zmian na zewnątrz trzeba wznieść się ponad stadion – dopiero stamtąd widać, że na dachu zainstalowano baterie słoneczne, a do powstałej w 1965 roku konstrukcji dołożono dodatkowy pierścień poszycia. Tym razem nie z betonu, jest jaśniej, lżej i bardziej przejrzyście.

Stworzenie dodatkowej części przekrycia nie było łatwe, ponieważ pierwotną koncepcję ustawienia na zewnątrz stadionu dodatkowych masztów zablokowano – ingerowałaby za bardzo w architekturę stadionu. Dlatego BCMF musiało ukryć po wewnętrznej stronie całą stalową konstrukcję wspierającą przedłużany dach.

Wiz: Leonardo Finotti, BCMF Arquitetos

Jeśli chodzi o trybuny, przeprowadzono operację znaną z Maracany i Castelão – dolne trybuny zostały zniszczone, a boisko obniżono o 3,4m. Dzięki temu powstało dostatecznie dużo miejsca, by stworzyć nowe trybuny znacznie bliżej boiska i z nachyleniem spełniającym oczekiwania FIFA. Powstał jeden rozległy poziom z balkonami dla klientów biznesowych wzdłuż boiska, nad którym zachowano pamiętający 1965 rok poziom górny.

Fot: Secopamg

Na obu zainstalowano nowe, szerokie i wygodne siedziska. Pojemność dziś to niespełna połowa tej pierwotnej, za to poziom komfortu jest zupełnie nieporównywalny. Choć w historycznej szacie, dziś stadion w Belo Horizonte to w pełni funkcjonalny i biznesowo przemyślany nowoczesny stadion.

Czy zapracował na Twoje uznanie? Sprawdź listę nominacji do tytułu Stadionu Roku 2013 i wybierz swoją czołówkę!