USA: Nowy rekord widowni na meczu hokeja?
źródło: własne; autor: michał
Kolejny zimowy klasyk w USA za nami. Teraz wszyscy zastanawiają się, czy to był największy mecz w historii, czy też nie. Pytanie pozostaje otwarte, a organizatorzy i obserwatorzy od Guinnessa liczą, ile osób weszło na Michigan Stadium.
Reklama
Aktualny rekord świata dla meczu hokeja ustanowili organizatorzy imprezy pod nazwą The Big Chill w 2010. Mecz między dwoma uniwersyteckimi drużynami na Michigan Stadium oglądały w grudniowej aurze 104 173 osoby. Ten wynik wprawił wielu obserwatorów w osłupienie tym bardziej, że jeszcze wiosną 2010 do rekordu wystarczyło przekroczenie 75 tysięcy widzów.
Dwa dni temu, w Nowy Rok, na tym samym obiekcie rozegrano kolejny wielki mecz, tym razem organizowany przez NHL. Widowisko pod nazwą 2014 Winter Classic pomiędzy Red Wings i Maple Leafs był jednocześnie podejściem do ustanowienia nowego rekordu dla meczu w tej dyscyplinie.
Podczas trzeciej tercji organizatorzy podali, że sprzedano 105 491 biletów. Ta liczba dałaby rekord ze swobodną nadwyżką ponad tysiąca widzów, jednak nie wiadomo, ilu z posiadaczy biletów nie przyszło. Teraz trwa wielkie liczenie i oczekiwanie na wyniki.
Jeśli rekord będzie, to będzie minimalną liczbą uczestników. Środowe widowisko utrudnił bowiem atak zimy, który spowodował problemy z dojazdami. Opady śniegu i temperatura na poziomie -10 stopni nie sprzyjały uczestnictwu. Do tego trzeba wziąć pod uwagę potencjalne uczestnictwo „koników” w dystrybucji biletów – jeśli w ich kieszeniach zostały niesprzedane wejściówki, o rekord może być trudno.
Pytanie o dokładną liczbę widzów na razie jest zawieszone. Jej ustalenie może zająć dni, ale może potrwać nawet parę tygodni, jeśli systemy elektroniczne nie dadzą jasnej odpowiedzi i będzie trzeba liczyć manualnie. NHL ma nadzieję na pobicie rekordu, ponieważ transmisje i zdjęcia z meczu pokazują, że stadion mimo niesprzyjającej aury pękał w szwach.
Reklama