Warszawa: „Lodowisko Narodowe” do końca lutego
źródło: własne / TOK FM; autor: michał
Stadion Narodowy zamieni się na dwa miesiące w wielkie lodowisko. Ponieważ i tak nie ma stałej murawy, a styczeń i luty to sezon martwy dla organizatorów wielkich imprez, będzie można poślizgać się w miejscu boiska.
Reklama
Na Stadionie Narodowym na dwa najbliższe miesiące powstanie największe w Polsce lodowisko. Po sobotnim wydarzeniu Nitro Circus (ostatnia wielka impreza tego roku, z kompletem 25 tys. widzów) zdemontowano rampy i ruszyło układanie nowej nawierzchni. Lodowa tafla ma być otwarta dla każdego od początku stycznia.
Szczegóły operacji zostaną przedstawione podczas konferencji pod koniec tego tygodnia, jednak już teraz Radio TOK FM zdradza, że wypożyczalnia łyżew powstanie poza obrębem obiektu, a ceny za skorzystanie z wielkiej ślizgawki nie będą wysokie – podobne do tych na warszawskich lodowiskach.
Operacja prowadzona przez spółkę PL.2012+ ma pomóc w przybliżeniu największego polskiego stadionu mieszkańcom. Przede wszystkim jednak lodowisko to kolejny pomysł, który czyni z Narodowego stadion prawdziwie całoroczny, przyciągający różnorodnymi atrakcjami niezależnie od pory roku.
Czerpie pod tym względem z doświadczeń innych stadionów, które regularnie zamieniają się w przerwie między sezonami w publiczne lodowiska. Jednym z przykładów jest Olympiastadion w Helsinkach, który co roku udostępniany jest miłośnikom łyżwiarstwa.
Reklama