Nowy projekt: QPR idzie tropem Arsenalu
źródło: własne; autor: redakcja
Queens Park Rangers pokazali po raz pierwszy, jak będzie wyglądał ich stadion dla 40 tysięcy widzów. Ma powstać w ramach takiej samej przeprowadzki, jaką wcześniej ten sam deweloper zrealizował z Arsenalem.
Reklama
QPR po wielu zapowiedziach dziś pokazali, gdzie i jak zamierzają się przeprowadzić. Bo konieczność przeprowadzki jest oczywista od lat. – Loftus Road jest i zawsze będzie specjalnym miejscem dla klubu i jego kibiców, ale potrzebujemy więcej niż 18 tysięcy pojemności
– powiedział właściciel i prezes QPR Tony Fernandes.
- Bez możliwości rozbudowy musieliśmy szukać gdzie indziej i cieszymy się z możliwości budowy nowego stadionu w Old Oak, danej nam przez gminę Hammersmith and Fulham
– deklaruje Fernandes, który od chwili przejęcia klubu zapewniał, że budowa nowego stadionu będzie jego priorytetem.
Dziś wiemy już konkretnie, gdzie powstanie obiekt i ilu widzów zmieści. Bardzo zwarte trybuny o dwóch poziomach mają imitować kameralną atmosferę Loftus Road mimo pojemności aż 40 tys. miejsc. Stadion ochrzczony roboczo jako New Queens Park stanie 2,2km na północ od aktualnego stadionu, w sercu dużego węzła kolejowego.
Poza QPR i gminą Hammersmith and Fulham w projekcie weźmie udział firma Stadium Capital Development, która dekadę wstecz przeprowadziła podobną przeprowadzkę z Arsenalem w innej części Londynu. Tam stadion do dziś nie został otoczony tak dużą liczbą nowych miejsc pracy i domów jak planowano, jednak to proces długofalowy, wymagający lat pracy.
Tak też ma być w tym przypadku. Docelowo w Old Oak ma powstać aż 50 tys. miejsc pracy, głównie w biurowcach. W planie jest też stworzenie aż 24 tysięcy mieszkań. Czy tak się tanie, czy nie, to już nie zmartwienie QPR, ponieważ ich stadion planowany jest jako pierwszy etap.
Konkretnych dat rozpoczęcia i zakończenia inwestycji dziś jeszcze nie ma, ponieważ proces planowania jest dopiero na starcie.
Reklama