Zabrze: Inwestor naliczył 18,5 miliona kary, wykonawca oburzony
źródło: własne / Górnik Zabrze; autor: michał
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej zostały podane przyczyny zerwania umowy z firmą Polimex-Mostostal. Choć jakość prac jest oceniana bardzo wysoko, to ich tempo było niezadowalające od dawna. Teraz firma ma naliczone 18,5 mln zł kar umownych, ale chyba nie zamierza.
Reklama
Jak podawał na bieżąco jeszcze przed weekendem serwis Roosevelta81.pl, Polimex-Mostostal oficjalnie złożył wniosek o przedłużenie budowy stadionu Górnika po raz kolejny. Dziś została potwierdzona data – wykonawca chciał, by tym razem inwestycję oddać dopiero 30 lipca 2014. Już wcześniej przedłużono ją na wniosek firmy z 30 kwietnia do 30 listopada 2013, a terminu nie udało się dotrzymać.
Dziś podczas konferencji prasowej miasto potwierdziło, że zrywa umowę. Pojawiło się też uzasadnienie decyzji.
- Jako prezydent Zabrza z ogromnym ubolewaniem przyjęłam decyzję prezesa Dębickiego o odstąpieniu od umowy z generalnym wykonawcą inwestycji. Polimex-Mostostal zrealizował bowiem znaczną część budowy. Z wielu względów w ostatnich tygodniach obserwowaliśmy zdecydowanie spowolnienie prac budowlanych, a z analiz spółki Stadion w Zabrzu wynikało, że w tym tempie prac terminu realizacji inwestycji nie da się dotrzymać. A na to nas najzwyczajniej nie stać
– powiedziała prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
- Dotychczasowy efekt prac to około 65% zaawansowania kapitałowego. To co powstało jest bardzo dobrej jakości. Taka jest ocena nie tylko nasza, ale także ekspertów budowlanych. Od sierpnia nastąpiło spowolnienie prac, choć wcześniej nie miały one zadowalającego tempa. Doszliśmy do wniosku, że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie odstąpienie od kontraktu z generalnym wykonawcą
– dodał Tadeusz Dębicki, prezes spółki Stadion w Zabrzu.
Decyzja spółki jest poparta analizą Inżyniera Kontraktu. - Start budowy i postęp prac był na początku dobry. Później nastąpiło spowolnienie i zamiast 600 osób, na placu budowy przebywało tylko 200 osób, a w ostatnich dniach nawet 50 osób. Przy tej ilości prac do wykonania, Polimex-Mostostal nie był w stanie wykonać tego kontraktu w terminie
– przyznał Michał Kościukiewicz z biura Inżyniera Kontraktu.
Podczas konferencji inwestorzy podkreślili, że mimo decyzji o zerwaniu umowy z głównym wykonawcą inwestycja ma zostać zakończona w 2014 roku.
Wraz z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy generalny wykonawca inwestycji otrzymał od inwestora notę księgową z naliczoną maksymalną karą w wysokości 10% wartości brutto inwestycji (tj. ok. 18,5 mln złotych).
Polimex-Mostostal nie kazał czekać długo na odpowiedź. Firma wystosowała oświadczenie, w którym winą za poślizgi obarcza błędy w dokumentacji projektowej. Zdaniem Polimeksu-Mostostal inwestor nie miał podstaw do zrywania umowy, a tym bardziej do naliczania kary. Poniżej część pisma wykonawcy:
„W odniesieniu do powyższego odstąpienia przez Zamawiającego oraz w odniesieniu do realizacji Umowy, Zarząd informuje, że Spółka wielokrotnie oraz na bieżąco informowała Zamawiającego o brakach i błędach w dokumentacji projektowej dotyczącej sieci zewnętrznych, uniemożliwiających wykonanie robót zgodnie z harmonogramem. Spółka przekazała również uwagi Zamawiającemu do dokumentacji projektowej w zakresie sieci zewnętrznych, rozwiązań zawartych w projekcie instalacji oddymiania garażu oraz w zakresie zaprojektowanych kanałów wentylacyjnych, które według Spółki były niezgodne z aprobatami technicznymi i uniemożliwiały wykonanie kanałów zgodnie z Umową.
Spółka przekazała również uwagi do rozwiązań zawartych w projekcie drogowym w konsekwencji których Zamawiający zmienił projekt drogowy określony w Umowie, zwracała również uwagę na problemy komunikacyjne oraz zwłokę w kontakcie z inżynierem Umowy oraz Zamawiającym w zakresie akceptacji wniosków materiałowych oraz projektów warsztatowych.
Zamawiający wstrzymał również prace na poziomie +2, co częściowo uniemożliwiło pracę Spółce, a także złożył wniosek do Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego w Gliwicach o odstępstwo od przepisów techniczno – budowlanych, co również doprowadziło do wstrzymania prac w zakresie złożonego wniosku.
Spółka nie wykonała również całego zakresu robót dotyczących instalacji CO z uwagi na wstrzymania takich prac przez Zamawiającego.”
Reklama