W ciągu najbliższych czterech miesięcy zniknie cały istniejący dach. W jego miejscu pojawi się nowa, znacznie bardziej imponująca konstrukcja. Na jej rozłożenie wykonawca będzie miał 14 miesięcy.

Na dolnych trybunach już jakiś czas temu zdemontowano krzesełka – ta część Stadionu Olimpijskiego będzie docelowo przebudowana. Na razie jednak kluczowy jest start prac nad zadaszeniem. To istniejące podczas zeszłorocznych Igrzysk Olimpijskich będzie w ciągu najbliższych czterech miesięcy zdemontowane.

Jako pierwsze demontażowi poddawane są maszty oświetleniowe na wewnętrznej krawędzi dachu. Jest ich 14 i każdy waży 34 tony. Pojedynczo będą usuwane, po czym przyjdzie czas na zdjęcie stalowych „trójnogów” na zewnętrznej krawędzi dachu. Dalej znikać będą membrana i stalowy szkielet dachu, a pozostanie jedynie zewnętrzny pierścień stalowy.

Nad „gołymi” trybunami po ok. 4 miesiącach zacznie się budowa nowego dachu. Firma Balfour Beatty ma na całość prac 18 miesięcy, co daje nieco ponad rok na ułożenie nowego dachu. Ta konstrukcja będzie znacznie większa od pierwotnej, ponieważ ma chronić wszystkich widzów na obiekcie po przebudowie. Poniżej można porównać stan wyjściowy z tym zaplanowanym na 2016 rok (włączając przebudowane dolne trybuny) na zdjęciach, i na przekrojach.

Przebudowa dachu Stadionu Olimpijskiego to koszt rzędu 41 mln funtów (ok. 206 mln zł).