Wcześniej była tylko medialna sugestia, teraz jest oficjalny wniosek, a w czwartek odbędzie się posiedzenie. Wtedy ma zostać omówiona propozycja patronatu Gerarda Cieślika nad Stadionem Śląskim – podaje Wyborcza.pl.

Zmarły 3 listopada Gerard Cieślik może już wkrótce zostać patronem jednego ze śląskich stadionów. Otwarte pozostaje pytanie, czy większe szanse na taki krok są wobec Stadionu Śląskiego, czy miejskiego obiektu przy Cichej.

Propozycję umieszczenia nazwiska Cieślika w nazwie Śląskiego wystosował wkrótce po śmierci legendarnego piłkarza „Przegląd Sportowy”. Radny Andrzej Zydorowicz pomysł ujął w oficjalnym wniosku, który będzie poddany pod dyskusję podczas najbliższego posiedzenia radnych sejmiku w czwartek.

- Bardzo dobrze znałem Cieślika, byliśmy na "ty". Wielokrotnie zapraszałem go do programów telewizyjnych, często kręciłem programy u niego w domu. Zapamiętam go jako skromnego człowieka. Sam mi mówił, że stadion Ruchu powinien nosić imię Ernesta Wilimowskiego. Moim obowiązkiem wobec Cieślika jest wnioskować o nadanie jego imienia Stadionowi Śląskiemu. To mu się zwyczajnie należy. Ten obiekt znajduje się w Chorzowie, jest reprezentacyjny i ma wspaniałą historię, także związaną z Cieślikiem - mówił Zydorowicz portalowi ŚLASK.SPORT.PL.