Najbardziej znany belgijski klub najprawdopodobniej opuści dzielnicę Anderlecht – takie wieści ma serwis Anderlecht-online.be. Klub wstępnie porozumiał się z inwestorami nowego stadionu narodowego i będzie grać na nim.

Jak wielokrotnie pisaliśmy, Anderlecht planował od 2010 roku przebudowę swojego stadionu. Kolejny poziom trybun, zupełnie nowa bryła i zadaszenie – takie plany opracowała na zlecenie klubu pracownia Jaspers-Eyers. Jednak po trzech latach od pokazania wciąż daleko do realizacji, ponieważ problem stanowi m.in. wysokość budynku (ograniczenie światła dla sąsiednich mieszkań) oraz kwestie wzmożonego ruchu ulicznego po wzroście pojemności.

Być może jednak Anderlecht porzuci nie tylko plany rozbudowy, ale w ogóle swój aktualny Constant Vanden Stock Stadion. Według serwisu Anderlecht-online.be klub prawdopodobnie wyprowadzi się z zachodniej Brukseli – i z rodzimej dzielnicy Anderlecht – na północ miasta. Tam planowana jest budowa stadionu na Euro 2020, który ma powstać z prywatnych pieniędzy w sąsiedztwie istniejącego Heysel.

Plan, który jeszcze niedawno był przedmiotem sporów kulturowych, zaczyna nabierać kształtu. Wstępnie porozumiano się, że powstanie obiekt typowo piłkarski i bez rozsuwanego dachu, który był pierwotnie proponowany. Udział Anderlechtu w projekcie jest kluczowy dla inwestorów, ponieważ to jedyny organizator imprez, który swoimi meczami zapewni regularne zapełnienie trybun i rentowność.