Jeszcze kilka lat temu wszyscy pukaliby się w czoła, ale udało im się: FC United of Manchester, klub założony przez „buntowników” z Old Trafford buduje własny stadion na drugim końcu Manchesteru.

Już na początku listopada na północnym wschodzie Manchesteru ruszy budowa pierwszego w historii stadionu budowanego dla klubu założonego przez kibiców. W tym wypadku chodzi o kibiców Manchesteru United, którzy wściekli na rozwój wypadków na Old Trafford postanowili założyć swój zespół, który miałby wyższe cele poza zarabianiem pieniędzy.

Choć obiekt będzie skromny (pomieści ok. 5000 widzów), można go uznać za sukces, biorąc pod uwagę utworzenie FC United w 2005 roku. Klub dotąd grywał głównie w Bury, gdzie jednak koszty wynajmu były bardzo wysokie i nie udawało się zbudować stabilnego finansowania dla zespołu.

Dlatego powstała koncepcja Moston Community Stadium, która – podobnie jak sam klub – opiera się na założeniu, że stadion ma służyć lokalnej społeczności. Kilkaset tysięcy funtów w gotówce zebrali między sobą akcjonariusze (czyli kibice) FC United, a kolejnych kilkaset tysięcy udało się pozyskać ze sprzedaży aktów współwłasności sprzedawanych wśród mieszkańców.

W sumie środki własne klubu osiągnęły 1,6 mln funtów. Mając taki wkład klub uzyskał dofinansowanie z trzech zewnętrznych źródeł (Sport England, Football Foundation i od rady miasta Manchesteru) i w sumie zgromadził prawie 5 mln funtów – imponującą sumę jak na klub siódmej ligi.

Zaprojektowany przez firmę Taylor Young nowy stadion ma powstać w zaledwie 40 tygodni i otworzyć swe bramy dla kibiców już w sierpniu 2014.