Narodowy: Bilety jeszcze są, ale ma paść rekord
źródło: PAP; autor: michał
Choć na mecz Polski z Czarnogórą wyprzedały się tylko najtańsze wejściówki za 70 zł, i tak w piątek wieczorem ma paść rekord. Przynajmniej w skali tego roku. Kto chętny, może jeszcze wybrać się na stadion w dniu meczu.
Reklama
Od początku tygodnia spółka PL.2012+ odlicza dni do piątku, kiedy Polska zmierzy się w meczu „ostatniej szansy” (przynajmniej tej teoretycznej) na awans do Mundialu 2014. Ale nie o sam mecz chodzi w odliczaniu, a o milionowego odwiedzającego w 2013 roku.
W zakładanym na początku 2013 planie spółka PL.2012+ liczyła, że uda się dobić do miliona odwiedzających pod koniec roku, a tymczasem już jutro ta liczba ma zostać przekroczona. - To też wynik tego, że stajemy się coraz bardziej otwarci. Stadion jest dostępny dla gości praktycznie codziennie i ludzie po prostu chcą tu być
– mówi rzecznik Narodowego Mikołaj Piotrowski. Milionowy widz w piątek oznacza, że średnia dzienna (choć wypracowywana głównie podczas koncertów i meczów) to aż 4 tysiące osób.
Milionowa osoba ma zostać podczas meczu z Czarnogórą wyróżniona.
Otwarte pozostaje pytanie, jak na tę średnią wpłynie piątkowy mecz z Czarnogórą, ponieważ na spotkanie wciąż jest dostępnych sporo biletów. Wyprzedane z wyprzedzeniem były sektory najtańsze, te za bramkami, za 70 zł. Ale już wyższy poziom za bramkami jest wciąż dostępny (100zł), podobnie jak ten wzdłuż boiska (150 zł). Dlatego jeszcze jutro będzie można kupić wejściówkę na najbliższy pojedynek grupowy.
Reklama