W tej chwili są nielegalne, ale David Gold jest pewien, że pojawią się na stadionach wkrótce. I jeśli nie w 2016, to wkrótce później West Ham wprowadzi sektory stojące na nowej arenie „Młotów”.

W rękach Davida Golda znajduje się ponad 30% udziałów w West Ham United. Biznesmen zamierza podtrzymać swoje zaangażowanie w klub w kolejnych latach, a kibicom obiecał miejsca stojące na Stadionie Olimpijskim wkrótce po przeprowadzce zaplanowanej na 2016.

- Byłbym w szoku, gdybyśmy nie doczekali się w najbliższym czasie eksperymentów z tym rozwiązaniem. Myślę, że w ciągu 5 lat będziemy mieli na powrót miejsca stojące, ponieważ – powiedzmy otwarcie – są tanie i bezpieczne. Właściwie to są 2, może 3 razy bezpieczniejsze od dzisiejszych rozwiązań – mówi Gold w wywiadzie dla magazynu „Blowing Bubbles”.

Mówiąc o mało bezpiecznych aktualnych rozwiązaniach Gold ma na myśli „uporczywe stanie” widzów w wielu sektorach siedzących na stadionach Premier League i Championship. Urastająca nawet do rangi wykroczenia postawa kibiców to protest przeciwko zakazowi wprowadzonemu po 1989 roku. Jednocześnie miejsca stojące są niedopuszczalne jako „niebezpieczne” jedynie w dwóch najwyższych ligach, podczas gdy w niższych nie stanowią już zagrożenia.