Miliarder Eike Batista oraz amerykański gigant AEG otrzymali prawo do zarządzania Maracaną przez kolejnych 35 lat. Jednak proces wyboru jeszcze się nie zakończył, ponieważ konkurenci są oburzeni procedurą – informuje BBC.

Konsorcjum firm IMX (stworzonej przez Eike Batistę, jednego z najbogatszych ludzi w Brazylii), Odebrecht (lider brazylijskiego rynku budowlanego) oraz Anschutz Entertainment Group (AEG, operator aren rozrywkowych z Los Angeles) przejmuje zarządzanie największym stadionem Brazylii na kolejnych 35 lat. Taką decyzję ogłosiły władze stanowe Rio de Janeiro.

W pokonanym polu znaleźli się m.in. operatorzy Amsterdam Areny. Teraz konkurenci zapowiadają odwołania, ponieważ okazało się, że wygrała ta sama firma, która wcześniej na potrzeby procedury wyboru opracowywała studium wykonalności. Przegrani twierdzą, że to dało IMX przewagę, ale władze publiczne bronią się, że dotrzymano przepisów.

Wciąż nie milknie również krytyka związana z oddaniem gigantom za darmo stadionu, który wcześniej przebudowano za oszałamiającą sumę – w przeliczeniu – 1,76 mld zł. Te pieniądze pochodziły z kieszeni podatników, podczas gdy teraz obiekt zostaje przekazany bez kosztów. Co więcej, firma Odebrecht zarobiła już na samej modernizacji, którą prowadziła.

Zwraca się też uwagę, że dla interesu komercyjnego zaprzepaszczono dziedzictwo Maracany – stadionu nie tylko będącego dobrem publicznym, ale też kulturowym. W trakcie modernizacji zniszczono miejscową szkołę, muzeum ludności tubylczej, mieszkania Indian oraz publiczne boisko.