Tym razem nie chodzi o promocję, lecz o bezpieczeństwo. Po ostatnich derbach Rzymu policja i miasto nie chcą się zgodzić na organizację finału na Stadio Olimpico. Rozważane alternatywy to… Brazylia, Chiny i USA. Relacja „Il Tempo”.

Stadio Olimpico nie zostało udostępnione na mecz finałowy Coppa Italia, ponieważ finalistami są Roma i Lazio. Teoretycznie finał z udziałem takich klubów to tylko odświętne derby miasta, ale właśnie słowo „derby” budzi grozę po zamieszkach z 8 kwietnia.

Władze miasta postanowiły, że godzinę zaplanowanego na 26 maja finału trzeba przesunąć na popołudnie zamiast wieczoru, ponieważ za dnia łatwiej będzie zadbać o bezpieczeństwo. Niestety, rzymska policja odrzuciła plany zapewnienia bezpieczeństwa na meczu przedstawione przez organizatorów.

W związku z tym wciąż nie wiadomo, gdzie mógłby się odbyć finał Pucharu Włoch. Istnieje ryzyko, że przy ogromnych obostrzeniach rozgrywanie go na Stadio Olimpico przerodzi się w farsę. Może się bowiem okazać, że obiekt zapełni się jedynie do połowy z uwagi na restrykcje i wysokie ceny, co mogłoby rzutować na wizerunek meczu i całego Rzymu.

Zdaniem „Il Tempo” jeszcze bardziej miasto zostanie ośmieszone, jeśli przejdzie propozycja gry poza granicami Włoch. Okazałoby się bowiem, że Rzym nie jest w stanie zorganizować własnych derbów i własnego finału. Jako pierwsi propozycję przejęcia imprezy nadesłali Chińczycy, którzy zaprosili finał na „Ptasie Gniazdo” już tydzień temu. Mają pewne doświadczenie, ponieważ wcześniej gościli u siebie mecze o włoski Superpuchar.

Tę opcję oba kluby uznały za nieodpowiednią, ale dziś „Il Tempo” twierdzi, że mimo bardzo małej ilości czasu wciąż jest możliwy Pekin, jedno z miast Mundialu 2014 w Brazylii (Rio de Janeiro, Recife lub Sao Paulo) lub inne miasto w USA…