Przed rozpoczęciem głosowania byliśmy pewni, że już znamy zwycięzcę. A jednak okazało się, że zabrakło mu wiele, nawet bardzo. W głosowaniu samych polskich użytkowników prowadził, ale nie tak pewnie, jak się spodziewaliśmy.

Największa niespodzianka tegorocznej edycji Stadionu Roku? Pewnie tak. Z racji organizowania plebiscytu przez polski serwis wydawało się, że jedyna – i to tak silna – polska nominacja zmiecie konkurencję. Ale tak się nie stało ani w głosowaniu użytkowników Stadiony.net, ani anglojęzycznego StadiumDB.com.

Polscy czytelnicy co prawda wybrali go najlepszym z nominowanych, ale wcale bez wielkiej przewagi nad konkurencją. Za to na uczestnikach głosowania spoza Polski i spoza Europy nasz Stadion Narodowy nie zrobił aż takiego wrażenia, by zgarnąć wygraną. Stąd „tylko” drugie miejsce.

To oczywiście i tak świadczy o dużym uznaniu, ponieważ zebranie 21 148 punktów oznacza, że bardzo wielu spośród ponad 14 tysięcy głosujących wymieniała warszawski obiekt w pierwszej piątce aren otwartych w 2012 roku na świecie. I nic dziwnego, bo pomijając wizerunkowe wpadki w pierwszym roku działania, Polska dysponuje jednym z najnowocześniejszych stadionów świata. I mamy się czym chwalić!

Fot: Stadiony.net

Fot: Robert Danieluk

Fot: Stadiony.net