Zabrze: Zima budowy się nie ima
źródło: Sport.pl; autor: michał
Póki temperatury nie spadną znacznie niżej, można betonować bez problemu. W tej chwili na placu budowy jest ok. 300 robotników, a część prac przeniosła się już na zaplecze trybun – relacjonuje Sport.pl.
Reklama
Jesień była łaskawa dla pracowników wykonujących kolejne elementy Stadionu Ernesta Pohla. Jak jest w tej chwili, gdy warunki się pogorszyły? - Nie wpływa to w znaczącym stopniu na prace budowlane. Wiadomo, że np. przy betonowaniu trzeba wcześniej odśnieżyć, ale jest do tego odpowiedni sprzęt
– uspokaja Tadeusz Dębicki, prezes spółki Stadion w Zabrzu.
Obecnie na Roosevelta pracuje około 300 osób. - To więcej niż jeszcze miesiąc temu, bo wówczas było to niespełna 200 osób. Teraz zresztą nie wszystkich... widać. Cześć prac odbywa się już w kubaturze obiektu. Murowane są ściany czy kładzione kable. W środę rozmawialiśmy już nawet o dostawie drewnianych drzwi
– zdradza Dębicki.
Najbardziej widoczne postępy dotyczą jednak nie wyposażenia i instalacji, lecz dachu. Nad trybuną wschodnią zamontowano już 10 dźwigarów, na których oprze się przekrycie z blachy trapezowej i poliwęglanu.
Fot: Stadion w Zabrzu
Reklama