Nowy kraj: Kenia
źródło: własne; autor: redakcja
I opuszczamy Afrykę, ale z przytupem. Największy stadion jednego z najważniejszych krajów dziś zasila naszą bazę z okrągłym numerem 1350. Właśnie zakończyła się jego modernizacja. A zbudowali i zmodernizowali oczywiście Chińczycy.
Reklama
To już 19. nowy kraj w ostatnich tygodniach i powoli wychodzimy na ostatnią prostą – Półwysep Arabski i na koniec znów Europę. Zanim jednak przejdziemy dalej, dobry wieczór w Kenii.
Kasarani Stadium
Stanął na północno-wschodnich obrzeżach Nairobi w 1987. Dziś jest tam autostrada, najważniejsze szkoły, a wokół samego obiektu hala widowiskowa, pływalnie i obiekty treningowe. Większość z wymienionych elementów infrastruktury zbudowali Chińczycy przez lata. Na czele właśnie ze stadionem Kasarani, noszącym nazwę po dzielnicy miasta, w której stoi.
Ten największy stadion w Kenii (deklarowana pojemność 60 tys. miejsc) w chwili powstania należał do najnowocześniejszych nie tylko w Kenii, ale na świecie. Od lat jest na nim to, co normą stało się dopiero niedawno – osobny poziom trybun dla zamożniejszych widzów. Rozdziela on dwa znacznie większe poziomy. Ten najwyższy składa się z 24 wielkich sektorów budowanych według jednego wzorca i mających częściowe zadaszenie.
Dzięki swemu rozmiarowi i położeniu Kasarani Stadium był miejscem wielkich wydarzeń, poczynając od Igrzysk Afrykańskich (1987), przez Światowe Forum Społeczne (na które w 2007 jego dolne trybuny zamieniono w 24 tymczasowe sale wykładowe – każda na 250 miejsc), po rozdanie nagród MTV Africa w 2009.
Ostatnia wymieniona impreza była też ostatnią przed wielką modernizacją, jaka ruszyła na początku 2010 i zakończyła się dopiero we wrześniu 2012. W jej ramach dwa dolne poziomy w całości wyposażono w krzesełka, a całą infrastrukturę z licznymi biurami odnowiono. Projekt ponownie finansowały i wykonały Chiny.
Na co dzień obiekt jest areną meczów reprezentacji Kenii, a także dwóch dużych klubów z Nairobi –Mathare United i Tusker FC.
Reklama