Nowe kraje: Laos i Brunei
źródło: własne; autor: redakcja
W Laosie nowy stadion narodowy zbudowali Chińczycy, chcąc w zamian kawałka... stolicy kraju. W Brunei tego problemu nie było, bo władze są znacznie bogatsze. I mają swoje kaprysy – obiekt nosi imię aktualnego sułtana, a gra na nim klub należący do jego syna...
Reklama
Opuszczamy Azję w ramach akcji „Odkrywamy nowe lądy”. Na pożegnanie dwa przeciwieństwa: z jednej strony niewiarygodnie biedny Laos, w którym inwestują Chińczycy, a z drugiej bogate Brunei, gdzie stadion służy m.in. jako arena prezentacji limuzyn należących do sułtana.
Laos National Stadium
Nowy narodowy stadion w Laosie powstał w ramach tzw. „dyplomacji stadionowej” północnego sąsiada – Chin. W myśl tej polityki Chiny finansują biednym krajom nowe, spektakularne stadiony, ale zawsze chcą czegoś w zamian: współpracy gospodarczej, zerwania relacji z Tajwanem czy wprost – spłaty kosztów obiektu. W przypadku Laosu kartą przetargową były tereny na północnych obrzeżach Wientianu, gdzie powstały wielkie chińskie inwestycje. Jednak ze względu na krytykę opinii publicznej chiński wpływ na stolicę kraju był mniejszy niż planowano.
Laos potrzebował nowego stadionu w związku z organizacją Igrzysk Południowo-wschodniej Azji w 2009, dlatego skorzystał z oferty Chin. W zamian otrzymał nowoczesny, częściowo zadaszony obiekt ok. 16 km od miasta. Zastąpił on leżący w ścisłym centrum Wientianu stary stadion narodowy.
W ramach inwestycji Chiny zbudowały również krytą pływalnię, kompleks kortów tenisowych, i zespół hal widowiskowo-sportowych, pod wspólnym szyldem „Kompleks Sportif National Lao”.Poza zespołami narodowymi niektóre kluby z Wientianu korzystają z obiektów.
Stadium Negara Hassanal Bolkiah
Powstały w 1983 roku stadion uświetnił okazję, jaką były... 69. urodziny miejscowego sułtana, Omara Alego Saifuddina III. Na otwarcie zagrały reprezentacja Brunei i zespół Sheffield United. W chwili otwarcia stadion należał do najlepszych w całej Azji Południowo-Wschodniej, co biorąc pod uwagę rozmiary Brunei było imponujące. Podobnie imponujący był fakt, że mieszkańcy dokładali do inwestycji z własnej kieszeni – nie mamy jednak informacji na ile oddolna była ta inicjatywa. Łącznie w ciągu trzech lat wydano na wzniesienie obiektu ok. 100 mln dolarów singapurskich.
Aktualna nazwa 30-tysięcznika to ukłon w kierunku rządzącego sułtana, który jest obecny na najważniejszych imprezach. Na stadionie na co dzień swoje mecze rozgrywa klub należący do księcia Brunei – DPMM FC. Co ciekawe, zespół grał w lidze malezyjskiej po zdominowaniu krajowych rozgrywek, po czym przeniósł się do ligi Singapuru.
W 1999 r. na stadionie odbyły się Igrzyska Azji Południowo-wschodniej, a od 2002 odbywa się tu Hassanal Bolkiah Cup – puchar z udziałem prawie wszystkich reprezentacji narodowych w regionie.
Stadium Padang Dan Balapan
Powstał dosłownie kilkadziesiąt metrów od największego, narodowego stadionu. Jest częścią ogromnego kompleksu sportowego i prawdziwym sercem futbolu w Brunei. Bo choć obok stoi arena na 30 tys. miejsc, ogromna większość krajowych meczów jest rozgrywana właśnie tu, na bocznym obiekcie.
Do dyspozycji są trzy trybuny po jednej stronie boiska – żelbetowa z zapleczem dla sportowców i obsługi oraz dwie stalowe, niższe konstrukcje. Wszystkie miejsca na widowni są zadaszone.
Reklama