Pierwsze prace przy remoncie parku maszyn są już w drodze. W 2013 gotowy ma być też plac wokół obiektu na potrzeby giełdy kwiatowej, a także kołowroty dla widzów – podała strona klubu.

Od października Włókniarz został operatorem swojego obiektu. Będzie nim przez najbliższych 10 lat i nie zamierza tracić dużych imprez przez braki infrastrukturalne. By walczyć o imprezy z cyklu Grand Prix konieczna jest przede wszystkim modernizacja parku maszyn.

To element, którego podczas przebudowy z 2006-07 nie udało się zmienić. Ale dziś zmiany widać już gołym okiem – zaczął się demontaż wiat. W najbliższych miesiącach park ma wreszcie uzyskać przyzwoity standard i spełniać wymogi.

W planie jest również poprawa placu wokół obiektu, gdzie co tydzień odbywa się giełda kwiatowa. Na początek ma zostać wyłożony kostką brukową, bo dzisiejsza nawierzchnia jest daleka od idealnej. Tę zmianę zauważą również kibice przychodzący na mecze, którzy jednak w sezonie 2013 najbardziej odczują wprowadzenie kołowrotów. Klub zamierza zainstalować je przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek i ma pewne obawy.

- Od roku 2014 obligatoryjnie na stadionie muszą być kołowrotki umiejscowione przy wejściu na obiekt. My doszliśmy do wniosku, że skoro już rozpoczęliśmy prace to kołowrotki zamontujemy wcześniej. Tym samym chcemy też przyzwyczajać naszych kibiców do tej nowości. Niestety w Częstochowie jest taki problem, że kibice przychodzą na mecz na przysłowiowe za pięć dwunasta. Wiadomo, że w przypadku pojawienia się kołowrotków wejście na trybuny będzie zajmować jeszcze więcej czasu – przekazał wiceprezes klubu z Częstochowy, Łukasz Kowalski.